Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wg mnie powinno być zakazane posiadania dzieci jeżeli ma się mniej niż 3 pokoje

Polecane posty

Gość gość

Wg mnie to można by podciągnąć pod niemożliwość zapewniania dziecku tego minimum intymności które powinien mieć każdy z nas. Moja koleżanka (z którą zaczynam ograniczać kontakty bo zaczynam ją uważać za patologię) ma 2 dzieci i mieszka w 2 pokojach...to w więzieniach ludzie mają więcej swobody. 1 pokój na 1 osobę. Nie mniej!!! Nie rozumiem co trzeba mieć w głowie aby robić sobie dzieci, nie mogąc zapewnić im normalnego miejsca do wychowania. Co sądzicie? Już nie mówię o tym, że dorośli ludzie "rezygnują" z sypialni (NAJWAŻNIEJSZEGO MIEJSCA W DOMU!!!) aby dzieci miały pokój i śpią na wypierdzielanej kanapie w salonie, gdzie muszą przyjmować wszystkich.... Jeżeli chcecie mieć dzieci to kupcie większe mieszkanie. Wiecie jaka to jest trauma dla dziecka jeżeli nie może przyjąć kolegów i koleżanek ze szkoły bo wstydzi się mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% racji!! Mam żal do rodziców, że mieli nas troje i mieszkaliśmy w 3 pokojach. Rodzice w jednym który pełnił też rolę "salonu", ja z siostrą bliźniaczką w drugim i brat w trzecim. Mam do nich żal że zdecydowali się na brata jak widzieli że nie ma już miejsca w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komus tu sie we łbie przewróciło... i to ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak uwazam. Mam mieszkanie 4 pokoje i teraz spokojnie moge miec dwoje dzieci. Kazde mialoby pokoj dla siebie +salon+ nasza sypialnia:-) ale mamuski na kafe cie zjedza zaraz... Polowa zyje byle jak, na wynajmach, kątem u tesciow, wiekszosc na max 2 pokoje i mysla ze to szczyt luksusu. W dziecinstwie dzielilam pokoj z 10 lat starsza siostra, obie sie meczylysmy. Ona bardziej, nie dziwie jej sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta trollica. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój szwagier tak zyje 4 osoby na dwoch pokojach, a w zasadzie na jednym... Bo jeden to salon, oni maja w sypialni duze lozko sypialniane, w ktorym spią z 3 latka i jeszcze w lozeczko polroczne... I tak cisna sie na 9 metrach kwadratowych. Jak pytalam czemu nie zrobia z sypialni pokoju dla starszej, to powiedzieli, ze wtedy misieliby spac w salonie i przeniesc tam lozeczko mlodszej a nie wyobrazaja sobie lozeczka w salonie... Takie luksusy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afat90
Mądrze mówisz. Ale tutaj cie zjedza 500+ zyjace na 48 metrach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednym slowem albo pakujesz sie w kredyt na 30 lat albo nie masz dzieci? zakładając oczywiscie ze ci rodzice nie zasponsoruja mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzesze kafuterianek znów łyka tematy niedorozwiniętej :D Choć moim zdaniem to niedoru/cha/nie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna kupic duze mieszkanie taniej i nie pchac sie w kredyty na 30 lat. Kupilam mieszkanie na wsi 68m za 100 tys. Bylam z mezem w stanie odlozyc tyle w 3 lata. I wtedy dopiero myslec o dzieciach. Trzeba miec troche oleju w glowie, to sie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Nie stac cie na dziecko, to go nie rob!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznie w zyciu się uklada. Trochę zrozumienia ludzie! Te ksiezniczki co stac na luksusy niech nie mysla, ze maja mezow na wylacznosc, bo kiedys moze sie okazac, ze zostana samotnymi matkami z dwojka dzieci na 20m². Zycie jest przewrotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zgadzam z tym. Sami mamy 3 pokoje i dwoje dzieci i tak naprawdę brakuje przynajmniej jednego pokoju. Na razie dzieci mają swoje pokoje (każde 20m2), a my z mężem pokój gościnny połączony z sypialnią. Na szczęście to przejściowo, bo jestesmy w trakcie przerabiania strychu i tam będą pokoje dzieci i łazienka. Wtedy salon będzie salonem, a aktualne pokoje dzieci-nasza sypialnią i garderobą. O ile nasze spanie w gościnnym jeszcze przejedzie (choć bardzo brakuje mi normalnego łóżka zamiast narożnika-świetnego, ale jednak do oglądania tv i przyjmowania gości ;-) ), to nie wyobrażam sobie dzieci w jednym pokoju razem...owszem, często przesiaduja razem w jednym, bądź drugim pokoju, razem się uczą, bawią, grają w palnszowki, ale potrzebują też osobnej przestrzeni. Kiedy mają już dość swojego towarzystwa, każde idzie do swojego pokoju, nie przeszkadzają sobie, Kiry jednobczuta książkę, a drugie słucha muzyki. Niebmoge się doczekać, kiedy skończymy remont ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba się zabezpieczać a nie udawać że nic się nie stało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam 2 dzieci na 1 pokoju a potem 3 dzieci na 2 pokojach, teraz mamy duzy dom i kazde dziecko ma swój pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zylam z 3 rodzenstwa w jednym malym pokoju... koszmar. Nie robcie tego swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie babska:-) najpierw niech zaczną budować większe mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tak serio ? Masakra. My mamy mieszkanie wlasnosciowe ponad 70 m. Sypialnie, pokoj syna, salon polaczony z kuchnia, garderobe. Teraz 3 dzieciatko mamy w drodze i przed swietami mamy zaplanowany remont pokoju syna łącznie z wymiana mebli i lozka na pietrowe a syn nie moze sie juz doczekać. Obaj chlopaki beda miec pokój razem a w razie czego bierzemy lozko pietrowe z wyuwanym 3 lozkiem na dole bo zobaczymy jak sie podkłada i wcale nie uwazam ze krzywdze tym dzieci. W planach mamy budowe a i maz ma przepisany dom po rodzicach z chwila ich smierci wiec taki stan rzeczy nie bedzie trwal wiecznie. A nawet jesli to poprostu dla jednego dziecka przerobimy swoja sypialnie i w niczym mi to przeszkadzać nie bedzie. Bo szczesciem dla dzieci nie sa luksusy w ktorych beda przesiadywaly w samotnosci a szczesliwe dziecinstwo i kochająca rodzina przekazujaca normalne wartosci. Ja ze swoim rodzeństwem z rodzicami mieszkalismy w domu jednorodzinnym z dwoma duzymi pokojami, kuchia i lazienka. Wiecie..takie stare budownictwo i wyroslismy na normalnych, wartościowych, dobrze wyksztalconych ludzi. Wrecz przeciwnie jak rodzice chcieli robic caly strych i tam pokoje dla nAs sami im to odradzalismy tlumaczac ze pojdziemy z domu a oni zostany sami na takim duzym metrazu. I mielismy racje. Oboje z bratem mamy juz swoje rodziny i mieszkania a rodzice zostali tylko z młodszym bratem, studentem ktory wnet wyfrunie z domu . Niczego nam nidy w zyciu nie brakowalo a czas spedzony wspolnie z rodzeństwem zwlaszczq kiedy np wspolnie chorowalismy i muslielismy lezec w lozkach nie chodzac do szkoly, wspominam najlepiej. Smiechu i zabaw nie bylo konca. Zastanowcie kobiety co wy tu wypisujecie bo sie Wam naprawde w glowach przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem chyba albo nie masz dzieci albo bardzo krótkowzrocznie podchodzisz do tematu. Dziecko jako takiej intymności potrzebuje dopiero w wieku szkolnym. Jeśli mam dwójkę dzieci w wieku 1 i 3 lata to spokojnie mam co najmniej 5-7 LAT na martwienie się o ich prywatną przestrzeń. Przez 5-7 lat można naprawdę dużo zrobić. Tak zresztą dorabia się większość ludzi - stopniowo. Autorko - czy Ty autentycznie zarobiłaś najpierw na kilkupokojowe mieszkanie a potem dopiero weszłaś w związek i urodziłaś dzieci w liczbie odpowiadającej liczbie pokoi czy tak teoretyzujesz? Myślę, że to bardzo mało realne dla większości ludzi nawet w bogatszych krajach niż Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te co tak biadola i zaluja, ze musialy sie kisić z rodzenstwem w jednym pokoju chyba zaluja, ze sa na tym swiecie i w ogole zyja. Żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 100% racji!! Mam żal do rodziców, że mieli nas troje i mieszkaliśmy w 3 pokojach. Rodzice w jednym który pełnił też rolę "salonu", ja z siostrą bliźniaczką w drugim i brat w trzecim. Mam do nich żal że zdecydowali się na brata jak widzieli że nie ma już miejsca w mieszkaniu. x Jesteś pewna, że się zdecydowali? Równie dobrze możesz mieć pretensję, że matka urodziła ciebie. Powinnaś się cieszyć, że was 6 nie było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"100% racji!! Mam żal do rodziców, że mieli nas troje i mieszkaliśmy w 3 pokojach. Rodzice w jednym który pełnił też rolę "salonu", ja z siostrą bliźniaczką w drugim i brat w trzecim. Mam do nich żal że zdecydowali się na brata jak widzieli że nie ma już miejsca w mieszkaniu." Jak brat był osobno to tak źle znów nie było. Siostra bliźniaczka to taka znów męka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to typowe. Jak komuś sie źle wiedzie to siedzi cicho, ale jak zaczyna się dobrze wieść i przeskakuje na wyższy szczebelek to mija niedługi czas jak zaczyna gębe nosić wysoko i szczekać na tych na których miejscu był jeszcze całkiem niedawno. Dobrze się wiedzie ? To dziękuj Bogu, że ci wyszło, a nie sodówa uderza do głowy i szczucie na innych. Ja mieszkam na 40m z jednym dzieckiem. Kiedyś coś w końcu wymyślimy jak dziecko będzie starsze, ale na razie nie możemy się z mężem dogadać po prostu chociaż kasa nawet by i się znalazła. Ja chciałabym kupić większe mieszkanie i zostać w mieście, a mąż sie upiera w czym innym chce się budować w jakiejś dziczy. I tak się kłócimy już ze dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba żartujesz, to u mnie na osiedli 2/3 rodzin nie powinno posiadać dzieci, bo dwa pokoje tj. m3 razem z rodzicami mają po 3 i więcej dzieci. Kuźwa rozmnażają się w tej ciasnocie jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2pokojowa
Mam mieszkanie 50m2, 2 pokoje i jedno dziecko. Tak, śpimy na rozkładanym narożniku w dużym pokoju i żyjemy. Nie stresujemy się, że rano w niedzielę kiedy się wylegujemy, ktoś może nas rano najść i zobaczyć o zgrozo KOŁDRĘ, bo nasi znajomi wiedzą, że mamy 2 pokoje i że śpimy w salonie więc widok kołdry nie robi na nich wrażenia. Dzwoń na policję, niech przyjeżdżają na kafeterię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2pokojowa dziś i dla takich jak ty patologicznych szmat powinien byc zakaz posiadania dziecka! żyjesz jak szczurzyca to twoja sprawa ale dziecku krzywde robisz nie widzisz? normalnym kobietą w głowach się to nie mieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie powinno też zakazać się posiadanie psów w mniej niż 3 pok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 2pokojowa dziś i dla takich jak ty patologicznych szmat powinien byc zakaz posiadania dziecka! żyjesz jak szczurzyca to twoja sprawa ale dziecku krzywde robisz nie widzisz? normalnym kobietą w głowach się to nie mieści xxxx lecz sie. jak chcesz dam ci namiary na rewelacyjnego psychiatre, ustablilzowal nawet sąsiada schizofrenika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale o co wam chodzi? ma 2 pokoje czyli nie 3 i dziecko do tego tak? czyli patola i chyba inne patole ją bronią :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Man dwa pokoje 40,5m2 I dwoje dzieci dwa latka i piec. Zbieramy na wieksze mieszkanie. Jest ciasno ale zadna z nas patola oboje pracujemy dzieciom nic nie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×