Czy jestem upośledzona?

Witam, mam problem otóż mam 17 lat. I podjerzewam u siebie jakaś chorobę psychiczna. Na lekcjach niekontrolowanie się wyłączam patrzę w jeden punk a gdy pani mnie o coś zapyta znam odpowiedz ale nic nie odpowiadam bo boje się ze będzie źle. Mam kompletne schizy jeżeli coś źle przeczytam na angielskim a jestem w grupie rozszerzonej to całymi tygodniami zastanawiam się nad tym jaka głupia jestem. Przejmuje się tym w jaki sposób ludzie na mnie patrzą. Gdy gdzieś idę zdarzy się, ze czuje jakby ktoś szedł za mną albo sie skradał, widzę coś ale nie wiem czy to wyobraźnia czy realia. Powiedzcie mi proszę co mi dolega?

zawsze tak miałaś? W najlepszym przypadku masz zaburzenia związane ze strem które same miną, w najgorszym początek schizofrenii. więc musisz z tym iść do specjalisty

No niewesoło z tobą jest. Tacy jak ty kończą marnie. Wcześniej czy póżniej tragedia!

Przy okazji - choroba psychiczna to nie jest "upośledzenie", chyba, że taka byłaś od urodzenia i coś jest z twoim mózgiem nie tak.

Mam tak od jakiegoś roku. przez to nauczyciele dziwnie na mnie patrzą. Nie wiem co mam robic chyba będę musiała porozmawiać o tym z mama. Dziękuj***ardzo za wszystkie odpowiedzi