Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Pogubiłam sie

Polecane posty

Gość gość

Hej. Mam 19 lat i obecnie studiuje. Ostatnio nie wiem już w co mam ręce włożyć. W piątek na uczelni zaczęłam rozmyślać nad moim kierunkiem, jakoś smutno mi się w środku zrobiło i zrozumiałam, że nie jest to kierunek dla mnie. Przyjechałam do domu chciałam spokojnie zjeść, wypić kawę, a mój partner zaczął wypisywać czemu taka struta jestem. W tamtym momencie nakrzyczałam na niego, żeby dał mi spokój. Chciałam sobie spokojnie posiedzieć sama, przeanalizować wszystko, popatrzeć fajnych kierunków, napisać do kilku dziekanów emaila z pytaniem o możliwość przyniesienia. A mój tż dowalił mi wyjazdem na wioskę bo on bezemnie nie pojedzie, a brat prosił go o przeinstalowanie komputera bo sam nie umie. Nie miałam najmniejszej ochoty na to i powiedziałam mu to wprost. No ale uległa. Całą drogę szukałam i pisałam emaila. Obdzwoniłam wszystkich mamę, siostry z myślą, żeby mi doradziły. Wieczorem przybita całym dniem miałam ochotę tylko przytulić się do tż, porozmawiać, a on wolał chlać z bratem zostawiając mnie samą w pokoju choć tydzień wcześniej widzieli się(nocowalismy u niego). Rano kiedy wstałam zajrzałam na skrzynkę e mailową odpisał dziekan, że jest taka możliwość i żebym przyszła w pon. Niby wszystko poukładało się, a ja nadal czuje jakby strach, niepokój w środku. Coś mi strasznie ciąży na sercu. I taki stan trwa już od jakiegoś czasu. Czuję że pogubiłam się w życiu, że do niczego się nie nadaje. Nie mam pojęcia co zrobić żeby jakoś naprawić samą siebie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×