Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariusz19985

Kobieta nie dorzuca się do wspólnych kosztów

Polecane posty

Gość gość
Do zabawy w dom i bycia konkubina ma tobie doplacac? Zrobiles jej jakas deklaracje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją, niech sobie dalej kupuje te kosmetyki jak sama będzie się utrzymywała, zobaczy na ile ją stać. Powiedz,że nie masz kasy an jedzenie itp, bo kupujesz aparat fotograficzny czy co s tego typu za 10 000 bo od innego bolą Ciebie oczy, bo to taka sama logika.Jeleń pannie zabezpiecza rykowiska, a panna kąsa tylko ładne kwiatki, tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore to sie potrafia ustawic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustawic??? Bo jest konkubina za talerz zupy? To jest ustawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam www.igortreneronline.pl. Za własną przemianę można wygrać 10 tysięcy. Także budżet domowy może się powiększyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tez tak uwazam, on szuka pretekstu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nią o tym, jak się czujesz. Ona niech też się wypowie. Ustal z nią zasady. Czego byś oczekiwał, jak widzisz wspólne życie? Ja uważam, że kobieta nie jest nie wiadomo jak ustawiona, żyje z kimś bez deklaracji, nie wie na czym stoi, ma wprawdzie gdzie mieszkać i nie płaci za wynajem, głodna też nie jest. Może zarabia dużo mniej, skoro kasę z wypłaty wywala na kosmetyki i dbanie o siebie żeby się pewnie też Tobie podobać, może ma mniej pieniędzy i dlatego nie proponuje żeby się więcej dokładać. Kupuje coś okazjonalnie, ale może dla niej to większy koszt w stosunku do zarobków niż dla ciebie koszt związany z wyjazdem na weekend? Jak ktoś zarabia mało, to dla niego 100 zł. to dużo. Poza tym nie wiem czy za 100 zł można kupić coś na miesiąc, może wydaje więcej na te zakupy, a to tylko twoje szacunki, że to jest 100 zł? Wydaje mi się, że problem jest w emocjach, boisz się że ona cię nie kocha, albo że jesteś wykorzystywany, to są twoje lęki. Pogadaj z nią o tym. Powiedz jej o tym, ona może nawet nie wiedzieć co ci nie pasuje. Cieszy się, że pojechaliście gdzieś razem a nie wie, że czujesz się wykorzystywany. Co innego jest jak dwoje ludzi podobnie zarabia, a co innego jest jak jest duża dysproporcja. Bądź z nią szczery i pogadajcie o tym. Może być tak, że jakby ona się dokładała, nie miałaby na to żeby dobrze wyglądać, albo czułaby się wykorzystywana że dużo więcej daje a Ty ją wykorzystujesz, bo zdzierasz z niej ostatnią kasę mimo, że twojej ci starcza i dla ciebie jej kasa to kropla w morzu. Ty byś miał na swoje zachcianki bez problemów i ona nie kosztowałaby cię miski zupy, a ona nie miałaby nawet na kosmetyczkę. Rozmowa tu tylko pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś zarabia mało, to dla niego 100 zł. to dużo. Poza tym nie wiem czy za 100 zł można kupić coś na miesiąc, może wydaje więcej na te zakupy, a to tylko twoje szacunki, że to jest 100 zł? xxx Dokladnie! Za 100 zl to nawet jedzenia na weekend nie kupisz dla dwoch osob - cos mi sie zdaje ze nie masz autorze pojecia ile co kosztuje. Paczka masla i 10 jajek to prawie 20zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są niestety takie cwaniary pasożytujące na swoich facetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie cwaniary? Uwazasz ze jak kobieta zarabia 1500 a facet 10 tys to powinni wszystko oplacac po polowie? A jak on bedzie chcial wyjechac na wczasy to sam bo ona na to nie ma? Jak facet chce miec nizsze rachunki to niech sublokatora wezmie albo niech szuka bogatej panny a nie biednej zeby ja gnoic i z kazdej zlotowki rozliczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0rk
Jak robi wszystko w domu to ok. Jak nie to po cholerę Ci taka baba chłopie? Tylko Cię wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie cwaniary? Uwazasz ze jak kobieta zarabia 1500 a facet 10 tys to powinni wszystko oplacac po polowie? A jak on bedzie chcial wyjechac na wczasy to sam bo ona na to nie ma? Jak facet chce miec nizsze rachunki to niech sublokatora wezmie albo niech szuka bogatej panny a nie biednej zeby ja gnoic i z kazdej zlotowki rozliczac x W sumie to powinni po połowie, jeżeli miałoby być sprawiedliwie i partnersko, bo nikt nikogo by nie wykorzystywał. Ale okej, niech będzie, że on więcej by płacił. Ale tutaj królewna z drewna nawet nie pomyśli, żeby się w ogóle dołożyć. Typowa Polka-pasożytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawiedliwie to wcale nie znaczy po rowno!!! Szczegolnie jesli kobieta sprzata, nlmniej je, rodzi i wychowuje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli faceci chca po rowno to niech sie wiaza tylko z kobietami ktore zarabiaja tyle samo co oni! A jak nie spotkaja takiej co zarabia 10 tys to nie maja sie prawa zenic czy mieszkac z kobieta i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co by pisały obrączynie tej larwy jakby ich misie się do nich wprowadzili i dawali 100 zł? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie jednym głosem by ryczały wywal gnoja, pasożyta nieodpowiedzialnego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k....synu, jesteś dorosły, szkołą skończyłeś jakąś, pracujesz, laske juz dymać potrafisz a nie potrafisz jej powiedzieć, że przeszkadza ci taka sytuacja w domu i że chcesz zebyście wypracowali zmiany.n Jeśli nie bedziesz o tym mówił i to konkretnie a nie no wiesz, no jakby mi tam nieco, ale prawie wcale ..........to dlaczego ona ma coś zmienić w swojej postawie. A jak laska powie wal się, to przynajmniej zrozumiesz, ze nie interesujesz jej ani ty, ani twoja osobowość, ani uroda ani cudny koootas tylko kasa i wygodne zycie i bedzie z ciebie doić ile wlezie, chyba ze trafi sie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiasz 10tys i nie stac cie na pozadny telewizor?To ja ledwo 4 tys mam i kupilem tv 50cali 3d . jakbym mial twoje zarobki to celowalbym w 72 cale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, bo telewizor to cel życiowy Polaka. Musi być jak największy, bo tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustawic??? Bo jest konkubina za talerz zupy? To jest ustawienie? XXXX nie , bo nie wydaje swojej kasy, a ma wikt, mieszkanie, gratisy w postaci fundowania wyjść i prezentów, podwózkę do pracy itp. A to że czasem da d...to mały wysiłek, zreszta może ma z tego chociaz jakaś przyjemność, raczej facet po niej nie jeździ 24 godziny na dobe. Nawet u matki za takie warunki musiałaby coś porobic, uprac, sprzątnąć, dołozyć sie do zakupów. Jak lasce przeszkadza dawanie d.... to niech siedzi u matki i chowa cnotę dla męża, a nie sie pruje po kontach za prezenty i inne świadczenia. A tak na marginesie to chyba związek polega na jakiejś wzajemności i wspólnej trosce o siebie nawzajem, chyba ze dla was musi sie wszystko kalkulować - jeden raz w d...,, to będa perfumy, dwie laski to 2 tygodnie chaty za darmo, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jej powiedz że chcesz by się dorzucała do kosztów a nie bajdurzysz na forum do pani wyżej z takim myśleniem to ty w burdelu wylądujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Takie kobiety psuja rynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie psuję, zobacz ze facet to toleruje i dale niby tam kocha, coś mu przeszkadza, coś nie tak ale widocznie aż tak mu nie przeszkadzają te wady zeby poszukać nieco mniej zmalowanej (no przynajmniej nie za cała swoja pensję) ale za to bardziej zwykłej, z normalnym podejściem. Jednak uroda d...zawsze wygra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie pasożytki od razu powinno się kopnąć w dupę i do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on wcale nie chce jej wywalic - bo gdzie bedzie jaja oproznial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdzie sobie normalną, a tamtą pogonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz19985
To nie jest tak, że ja się nie deklaruję, bo nie chcę . Chciałem się zaręczyć wcześniej, ale jak widzę jak ona się zachowuje to zacząłem się bać, że mogę popełnić błąd z tymi zaręczynami. Co do tych 100 zł na wspólne zakupy to faktycznie tak jest, bo razem kupujemy wszytko w marketach jadąc samochodem raz w tygodniu, a pozostałe zakupy też w tygodniu robimy razem po drodze z pracy. Ja nawet chodzę sam po chleb, więc ona tez go nie kupuje. W zeszłym miesiącu dziewczyna kupiła tylko 3 pomarańcze jak na mnie czekała aż po nią przyjadę do pracy, ale na wszelki wypadek założyłem 100 zł. A co do wyjazdów, to tez nie jest tak że ona nie ma, a ja bym chciał jechać, bo często jest na odwrót - ja pojechałbym w góry, lub ze znajomymi pod namiot nad polskie morze( sam nigdy dużo nie wydawałem - nie kręcą mnie luksusy), a ona myśli o Włochach lub Kubie i to jeszcze skreśla najtańsze oferty. To samo jest ze zmianą auta - jeżdżę Peugeotem 407 z 2010 r który dobrze się trzyma, przejeździłem nim pół Europy, to ona mówi że to już złom i trzeba zmienić auto - i to mówi osoba która wcześniej jeździła autobusem! No i jeszcze wiele jest takich sytuacji, że to ja przy niej powinienem czuć się biedakiem jak np dojeżdżanie rowerem do pracy - ona to tylko jak jest temperatura ponad 25 a chętnie jeździłbym od kwietnia do października jak nie pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziąłeś konkubinę na kwadrat bez ustaleniajakichkolwiek zasad? ;-)Może zamiast na forum...spróbuj bardziej tradycyjnej metody, rozmowy z nią? Założę się, że ona nawet nie podejrzewa,że Ty masz jakiś problem ;-) Tak, Ty Masz a ona nie widzi żadnego ;-) więc co ma zmienić jeśli jest ok? Tylko korzystać i czekać na pierścionek ;-) Proponuję wspólny wieczór, nawet pyszną kolację i szczerą kawę na ławę. Jeśli na Twoje argumenty zrobi minę w stylu ''aleee o szooo choziiii''to wspomnisz moje słowa... Jeśli tak ją ''kochasz'' że nie Jesteś w stanie wywalić to miaucz dalej jak Ci źle. PS. Przewiduję jednak, że łóżko jak najbardziej dzieli z Tobą po równo i tu problemu z podziałem ''kosztów'' nie ma.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz19985
Próbowałem z nią rozmawiać ale ona twierdzi, że jestem facetem więc powinno mnie być stać na utrzymanie drugiej osoby - jej argument to ze i tak muszę się z tym liczyć, bo kiedyś się pojawią dzieci i je tez muszę utrzymać. Do tego twierdzi że wydaję kasę na kosmetyki i czasem cos kupi co tak do końca nie jest prawdą. A co do łózka, to nie wiem co to za argument, skoro kobieta też ma z tego przyjemność. A ja szczerze to nawet byłbym w stanie poczekać z seksem do ślubu i gdybym trafił na dziewice to nawet tak bym wolał. Ale nawet pierwsze zbliżenie było bardziej zainicjowane przez nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sam wybrac, ale dobrze sie ustawila ze ja wozisz do pracy tam i z powrotem (czyli robisz za darmowa taksowke) i jeszcze za wszystko placisz. Moge sie mylic, ale potem moze jeszcze kolezanka opowiada jakiego jelenia zlapala co ja wszedzie wozi i za wszystko placi. Ale nie znam jej nie wiem co to za typ. Jesli wazne jest dla ciebie by sie dokladala, najpierw z nia pogadaj, moze zrozumie. Jesli nie to ebdziesz mial jasna sprawe i albo bedzie Ci taki uklad odpowiadal albo nie, musisz sam wybrac. Ale z boku (pisze to kobieta) faktycznie wyglada troche jak by cie wykorzystywala i miala darmowego taksowkarza, sponsora i co tam jeszcze.. w jednym. Ale nie znam jej wiec moge sie mylic, tak to wyglada na podstawie tego co napisales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×