Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie soczki można dawać od 3 tygodnia życia??

Polecane posty

Gość gość

Bo moja tersciowa tak stwierdziła ze soczki od 3 tygodnia a od 2 miesiaca zupki. ja sie pytam jakie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm...od 3 tygodnia? Sama się chętnie dowiem bo ja dawałam takie atrakcje od 5 msca. hello-przecież do 4 msca to mleko jest podstawą..a nie soczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak myślałam ale ona w zaparte ze od dawien dawna tak jest i swoim dawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 2 miesiąc zupy??? O matko!! Moze jeszcze z sola i pieprzem???? Dietę rozszerza sie od 17 tygodnia zycia, a nie od 8!!! A teraz to podawaj wodę, a nie żadne soki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co wode ja karmie piersią i mam jiz dość nowinek mojej teściowej. Ja nie wiem jak jej dzieci to przezyly i co ona ma takie parcie na to żeby juz syn jadł rosół i pil grysik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jest starej daty kiedyś uważano, że mleko matki nie jest idealne (do mleka w proszku zalecano dodawać łyżeczkę maki itp.), więc różne takie kwitki można usłyszeć od starszego pokolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesli chodzi o dopajanie od urodzenia to woda, zioła np koper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja bym na twoim miejscu ograniczyła z nia kontakty, bo twoje dziecko ryzykuje życiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej Kubuś tylko bez cukru bo szkodliwy dla maluszka , polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku co za baba chyba bym jej łeb ukrecila. Nie wpuszczac psychola do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak siedzę i myślę ze nigdy samego dziecka bym z nią nie zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem rocznik 87 i w ksiazeczce zdr jest pieczatka z zaleceniami dotyczace dziecka i uwaga : kp co 4 godz ( nie czesciej!) od 2 tygodnia zycia podawac sok z marchewki na lyzeczce. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dietę rozszerza się po 4 miesiącu, oczywiście jeśli dziecko jest na to gotowe. Moja ma dwa miesiące i nie wyobrażam sobie dawać jej coś s innego niż mleko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele ale to się zmienia masakra... na logikę to dziecko wypycha językiem wszystko co ma w buzi do ok 4 miesiaca bo to taki odruch gdyby miało się czymś zadłąwić a wiec logicznie myslac nie powinno nic jesc (prócz mleka) przynajmniej te 3,5- 4 miesiaca zęby tez nie bez powodu nie wychodzą noworodkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 5tyg, żadnych soków nic, do końca 4miesiąca tylko pierś , dopaja się dzieci na mleku sztucznym, gdy dZiecko jest na piesi to z piersi najpierw płynie picie później dziecko się najada.to moje 2dziecko.po 4miesiącu zaczyna się od skrobanego jabłuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 5tyg, żadnych soków nic, do końca 4miesiąca tylko pierś , dopaja się dzieci na mleku sztucznym, gdy dZiecko jest na piesi to z piersi najpierw płynie picie później dziecko się najada.to moje 2dziecko.po 4miesiącu zaczyna się od skrobanego jabłuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli karmisz piersią to wyłącznie pierś do 6 miesiąca. Jeżeli karmisz mm to od 17 tyg można dać dziecku jedzenie - paki i to po mu się wprowadza. Co do sokow- powinno się dawać tylko wodę i to wtedy kiedy jest upał albo jak zaczniesz karmić jedzeniem. Nie słuchaj tesciowej. Ja usłyszałam takie same rady że trzeba smoczki, paki, czekoladę w wieku 3 miesięcy, buty do chodzenia, chodziki i inne bzdury. Teraz dziecko ma rok i ona chce mu wcisnąć ciasto i słodycze. Poczytaj coś (nie na forach, tylko jakieś artykuły z SOZ-swiatowa organizacja zdrowia albo aap - amerykańska akademia pediatrow) pogadaj z lekarzem, jeżeli nie ma u nich tematu o jedzeniu jeszcze to nie ma co rozszerzac. Dużo rad babć są przestarzałe i szkodliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nawet kompromisu jest szkodliwy bo jest traktowany jako zioła leczaca i po co leczyć zdrowe dziecko? I jakieś dodatkowe damskie hormony daje dzieciom które też mają zły wpływ. Nawet z tymi jabłkami jest nie tak bo teraz zaleca się zacząć od warzyw np marchewka, dynia, ziemniak, żeby nie przyzwyczaić dziecka do słodkiego. Spróbuje owoce i nie będzie jadło warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koper a nie kompromisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu 16.06 co to są paki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papki* przepraszam telefon zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po malu*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadne skrobane jablko tylko warzywa jak ktos napisal. Co jedna to.lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczynamy od warzyw a nie od owoców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą trojki dzieci.Karmiłam naturalnie i stucznie,nigdy scisle sie nie trzymałam tablic ale tez nigdy jakos tez nie przesadzałam.Np moja corka na pierwszy miesiąc polizała gorzka czekolade,syn od 3,5 miesiąca dostawał kleik( łyzeczke do 150 ml).Ale jedno napewno nie daje sie takiemu maluchowi zadnych sokow,przepaja sie wodą lub koprem wloskim( polecam herbate z anyżu), niektore dzieci karmione piersią tez potrzebują dopajania.Ty jestes matka,zaufaj intuicji i niepozwol sie wtrącac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą trojki dzieci.Karmiłam naturalnie i stucznie,nigdy scisle sie nie trzymałam tablic ale tez nigdy jakos tez nie przesadzałam.Np moja corka na pierwszy miesiąc polizała gorzka czekolade,syn od 3,5 miesiąca dostawał kleik( łyzeczke do 150 ml).Ale jedno napewno nie daje sie takiemu maluchowi zadnych sokow,przepaja sie wodą lub koprem wloskim( polecam herbate z anyżu), niektore dzieci karmione piersią tez potrzebują dopajania.Ty jestes matka,zaufaj intuicji i niepozwol sie wtrącac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ze jestes mama trójki? Trzeba sluchac WHO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama też tak karmiła, max. 3 miesiące piersi, potem mleko z proszku i manna na krowim, soczki jabłkowe czy marchewkowe po odrobinie po 3. tygodniu... tak że teściowa nie ścienia. Tyle że ma dane sprzed 30 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i macie rację że zaczyna się od warzyw, moja zaczęła od skrobanego jabłka, a warzywa pozniej, ale warzywa córka uwielbia. A za słodyczami nigdy nie była. Mniejsza też tak będę , najpierw jabłuszko, później pietruszka marchew ziemniak i mięsko , u mnie to mięso królicze.z własnego chowu . Ale to mniej-więcej po pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×