Czy was też tak zaczepiaja wrozki?

Dzisiaj czekalam sobie spokojnie na petli na autobus. A tu podchodzi do mnie wrozka. Dalam jej 2 zl zeby sie odczepilabo autobus mial odjazd za 5 minut. Na to ona ,ze mi powrozy za te 2 zl i nic nie bedzie chiala. To nagadala jakis p*****l, ze mam niedobrych rodzicow, chlopaka, ze mnie nie doceniaja itd. Jak chcialam odejsc chciala ode mnie 50 zl , zeby " pochucac " na szczescie - ze niby one nie beda dla niej. Stala sie coraz bardziej natreta, wiec ucieklam jej do galerii. A ona za mna krzyczała , ze co ja sobie wyobrazam i ,ze jestem "piiip" "piiiip" - tu niecenruralne slowa na "k" i "c". tez was zaczepiaja cyganki?

Nie, tylko zawsze i wszędzie, w parku, na ulicy, na chodniku, przed sklepami, na przystankach, no i oczywiście setki razy w domu, zaczepiają i dobijają się jehowcy.