Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KwietniowaMamaNaZwolnieniu

Przeziebienie w ciąży

Polecane posty

Gość KwietniowaMamaNaZwolnieniu

Hej. Mam pytanie do kobiet w ciąży. Jak sobie radzicie z przeziębieniem. Od niedzieli jak zacznę kichać to potrafię tak z dwadzieścia razy pod rząd, zaczyna mnie to martwić. Do tego mam mega katar i dwlikatny ból gardła. Ja robie sobie naparu z żurawiny, woda z miodem i czystą witaminą C i od wczoraj biore prenalen. Ponadto kobietki jak sobie radzicie z niepewnością w ciąży i ze stresem o zdrowie maluszka, którego jeszcze nie czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam chora w 8 tyg. Leczylam się tak samo jak ty. Tylko do tego jadłam kanapki z czosnkiem i stosowałam otrivin dla dzieci do nosa bo ja nie mogłam wysmarkac ani oddychać nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mani1990
Gość, a panikujesz czasem o zdrowie nienarodzonego maluszka ? Ja potrawię w srodku nocy sie obudzoc i nie spac tylko myslec czy wszystko jest ok:-( Panikara ze mnie straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaMamaNaZwolnieniu
Ja tez paanijuje, zastanawiam sie czy wszystko ok itd... Gosc ja czosnku nie tykam... od dziecka noe lubie.. a to pomoglo Ci skutecznoe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczylam się jakieś 8 dni ciągle w łóżku. To moja 2 ciąża tez się boje a w szczególności bałam się w czasie choroby i po do usg. W 1 ciąży potrafiłam być co 2 tyg 3 tyg na IP sciemnialam ze mnie brzuch boli bo chciałam zobaczyć na usg czy wszystko ok :) ale teraz już tak nie szaleje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, ja w 2 ciazach bylam przeziebiona non stop przez ostatnie 3 miesiace ( koncowka przypadala na zime i taka niedoleczna chodzilam), z pierwszym dzieckiem to nawet 2 antybiotyki bralam. Wszystko jest ok tak wiec glowa w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaMamaNaZwolnieniu
Ja mam wizyty co trzy tygodnie. Następna przypada dopiero za 9 dni. Te juz myslalam zeby isc i cos nasciemniac, aby zobaczyc maluszka. Ale dodzwonilam sie do swojej poloznej i mnie trochę uspokoila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam dwoje przedszkolaków w domu i jestem w 40tc. Przeziębiona byłam już 6razy, kaszel poinfekcyjny ciągnie się po każdym przeziębieniu, na szczęście nie miałam w ogóle gorączki a to ona może być niebezpieczna i tego pilnujcie, jeśli pojawią sietemperatura wyższa niż 38° trzeba zbić paracetamolem w odpowiedniej do wagi, dawce i iść szybko do lekarza. Samo przeziębienie leczyłam Prenalen w saszetkach, super pomaga! Syrop prawoślazowy, raz brałam Pyrosal i oczywiście domowe sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaMamaNaZwolnieniu
Ja tak naprawde nie wiem gdzie zalapalam to dziadostwo. Jestem na zwolnieniu w niedziele rano czulam sie dobrze, pojechalam do kosciola,a wieczorem juz katar, kichanie i gardlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie w kościele:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja 33
W okresie jesiennym w czasie ciąży złapało mnie przeziębienie. Zaczęłam stosować witaminy, w tym witaminę D z suplementem D-vitum i słabo się to skończyło - tydzień od momentu gdy zaczęłam go brać pojawiły się bóle brzucha. Utrzymywały się pomimo jego odstawienia przez kilka dni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Ja byłam przeziębiona w 7 tygodniu ciąży - 8 dni i niedorzecznie zapamiętałam sobie, że nie powinno się zażywać żadnych lekarstw (można niektóre, ale większość dozwolonych nigdy szczególnie na mnie nie działa - taki sam efekt zażywania tych lekarstw przynosiło mi wygrzanie się i odpowiednio długi odpoczynek). Miałam tak wysoką gorączkę, że aż mną jednej nocy wytelepało i całą pidżamę miałam na sobie mokrą, do tego gile i ból gardła, ale właśnie od tej nocy wiedziałam, że już będzie dobrze. Lekarz potem powiedział, że powinnam była coś zażyć na tą gorączkę, bo to źle dla dziecka przegrzewać organizm. No cóż, stało się jak się stało. Piłam bardzo dużo - soki pomarańczowe i jadłam mało (zawsze jak jestem przeziębiona odrzucam jedzenie, które może mi szkodzić, w szczególności nabiał i jak już jem to lekkostrawnie, nawet kilka dni po przeziębieniu i płukam gardło i nos roztworem wody z solą kilka razy dziennie). Czy się bałam? Pewnie! I doskonale cię rozumiem. Ja miałam jeszcze kilka innych, znacznie bardziej poważnych zmartwień związanych ze zdrowiem i w pewnym momencie nabrałam pokory i powiedziałam sobie, że ufam, że będzie dobrze. I tej myśli się trzymam, czego i Tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
A jeszcze dodam, że mąż mi dużo pomagał poprzez rozbawienie mnie i żartowanie - mam dar facet :) i naprawdę jest coś prawdziwego w tym stwierdzeniu, że humor przełamuje neurozę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×