Popuściłam w młodym wieku, urodziłam jako młodociana siksa, jestem zerem

niczego w zyciu nie osiągnelam tylko mam alimenty i kafeterie no i ładną dupe, chyba powinnam zarabiac na zycie i dziecko dupą bo w głowie nic nie mam

poproś Maryję , która chętnie udzieli tobie swoich darów - daru mądrości , daru roztropności ... . Nikt nie jest zerem , nawet jak mu się tak wydaje , a wartość człowieka dla Boga jest bardzo wielka .. Zapisz się do urzędu pracy w miejscowości w której mieszkasz i tam będziesz mogła za darmo ukończyć kurs w wybranym zawodzie .

No widzisz, piszesz że masz ładną d**e. Znaczy, sama widzisz, jesteś choć w ten sposób atrakcyjna. Najlepsze są te związki, w których partnerzy się uzupełniają. Niech on myśli za was, zarabia, daje ci poczucie bezpieczeństwa i komfortu, a ty daj mu to, co możesz mu dać, a więc urodę, może dobrze gotujesz, stwórz mu miejsce, do którego wróci, takie ciepłe gniazdko. On nie musi być osiedlowym raperem, niech nawet i ma trochę tego brzucha. Za to powinien być mądry, a ty dla niego powinnaś być kimś, a nie tylko dostarczycielką seksualnego rozładowania. Poszukaj, znajdziesz.

Młodociana siksa. Dobrze myślę, że urodziłaś w wieku 23 lat?

Jak czytam te obraźliwe stwierdzenia ze 23 letnia kobieta rodzaca dziecko jest mlodociana siksa to az mi sie noz w kieszeni otwiera. Ktos kto pisze takie rzeczy jest poprostu zerem, ale totalnie sfrustrowana baba grubo po 30 ktora nie moze zajsc w ciaze.

20:50 nie mów, że nie zajarzyłaś? Przecież to sarkazm. O 20:29 nawiązałam do wielu wypowiedzi mówiących jak to 23latka to smarkula, a ciąża w tym wieku to porażka. Ten temat, to kolejna prowokacja z cyklu: najlepszy wiek to 35 lat.