Mam kilka pytań

Hej. Mam kilka pytań. Jesteś wierząca? Chodzisz do Kościoła:)?

Pewne kwestie są jeszcze na tyle niezbadane, że pozostaje nam tylko wierzyć..;) I nie.

tak tak:)

Brokeninside fajne z Ciebie kociątko:) Nie widziałaś na forum pewnego psiska Bernardyna takiego :D?

Kiedyś wierzono w świątki, pioruny, Hadesy i po latach co się okazało? Teraz ludzie wierzą w Jezusa, Buddę i co się okaże po latach?

"kociątko" do tygrysa?:) ładnie:) dziękuję:) tulę nie widziałam tu psa bernardyna:(

Tulimy:D Nie widziałaś psiska tu :D? Okey:D

nie:( podlinkuj, tulasku:)

Nie chodzi mi o to, możesz uwierzyć albo i nie, że kwant znajdujący się obok Ciebie za mikrosekundę może znaleźć się 500m dalej albo jeszcze gdzie indziej, np. w świecie równoległym. Możesz myśleć, że czarna dziura to tunel czasoprzestrzenny albo maszynka do mielenia mięsa.. Możesz myśleć, że nie istnieją inne cywilizacje, które są naszymi "bogami/stwórcami".. Możesz uwarzać, że Kreatorem nie jest energia wewnętrzna kwantów, bozon Higgsa, etc. tylko stary poczciwy staruszek.. Możesz wierzyć w reinkarnację. Możesz wierzyć w co zechcesz ;) nawet, że trawa tak naprawdę jest czerwona.. a akurat jest ;) i tutaj zaczynają się schody.. :D Buonanotte :)

nie rozumiem kiedy zaczynają się schody

No bo wiadomo w co wierzyć? Co rzeczywiście jest prawdą, to że kolor trawy jest czerwony mimo, że tego nie widzimy, czy jednak zielony, bo zostaliśmy stworzeni tak żeby widzieć ją na zielono albo trawa została tak stworzona :)

prawda jest ukryta ,ale są wyłomy ,teraz mniej strzeżone niż kiedyś ,jak znajdujesz wyłom zaczynasz widzieć inaczej i zaczyna się zabawa

Strzeżone przez kogo?