Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż narobił długów i w ogóle się tym nie przejmuje, jestem zdruzgotana

Polecane posty

Gość gość

nie dość że ukrywał przede mną te karty kredytowy, chwilówki i inne pierdoły, ukrywał ze stracił pracę przed wakacjami to w ogole sie tym nie przejmuje i mowi zeby wziąc ''providenta'' na spłatę zaległych kilku rat i zeby restrukturyzacje zrobic , myslalam ze go zabije, mowie z czego ty debilu chcesz robic restrukturyzacje jak nie pracujesz , boże z kim ja żyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś podpisać rozdzielność majątkową, ale wtedy nie będziesz mogła rozliczać się z podatku z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, tzn.spłaca zaciągnięte zobowiązanie ale raz miał poślizg i w rozmowie wcale się tym nie przejął, bo odsetki wyszły dwa złote, ja wolę nie zjeść ale rachunki i raty pierwsze do opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezmozgi nie chlopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym ci radziła poradzić sie prawnie i zrobic rozdzielność tak, zeby Cie ominęło spłacanie tych długów (o Ile sie da). Cóż, a dla niego wyjscie to znaleźć prace i skonsolidować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×