Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak zmniejszyc niechec do ludzi

Polecane posty

Gość gość

i to przekonianie, ze sa zli, szukaja kozlow ofiarnych, nie mozna byc slabym bo wszyscy sie doczepia? Ciezko mi sie zyje w ten sposob... zdalam sobie sprawe, ze sporo moich problemow bierze sie z tego, ze ja nie lubie ludzi, nudza mnie, niedobrze mi przy nich, myslac o ludziach mam w glowie obraz skwaszonych twarzy, osob ktore czekaja, zeby komus dokopac. Mam czarno biale podejscie, sa tez przeciez dobre osoby, a ja nie umiem polubic nikogo nowego. Wole zamknac sie na innych calkiem. Nowej kolezanki - nie, bo kobiety lubia obgadywac, ta bedzie taka sama, nie chce tego sluchac. Chlopaka - nie, bo po co, widzac cicha dziewczyne uzna ja za slaba, latwa nudziare, a tak w ogole kazdy przykleja mi latke slabej, niesmialej nudziary, ktora nic nie osiagnie. Mam tego dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już masz taką niechęć do ludzi,to nie uda ci się jej zmniejszyć ponieważ widzisz prawdziwy obraz sytuacji. Zawsze już będziesz funkcjonować jak ta owca w stadzie baranów. Z jednej strony przegwizdane,z drugiej jesteś wygrana bo nie dajesz się podejść. Raz ci z tym będzie,a raz źle. Osoby z którymi będziesz w stanie się zaprzyjaźnić istnieją, ale jest ich bardzo mało może kilka się trafi w całym życiu. CZasem warto przymknąć oczy i posłuchać głosu z wewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to racja, nie daje sie podejsc... akurat mnie nikt otwarcie nie dreczy, ale mam przyklady mobbingu na codzien, nie wobec mnie. Przygladam sie i nic nie mowie, ale mnie to brzydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×