Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie po stracie dziecka

Polecane posty

Gość gość

Jak poradzić sobie ze stratą dziecka,co zrobić jeśli jego odejście sprawiło że w moim życiu wszystko się skończyło,czuje cholerny ból zzerajacy mnie od środka,minęło już trochę czasu a brak mi sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poronienie czy smierc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierć,od początku był chory,kruchy,psycholog przygotowywal nas na najgorsze,nigdy się z tym nie pogodze,to było najcięższe i najszczesliwsze kilka mies mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie masz czym sie przejmować. prawie go nie znalas a nic nie dzieje sie bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta przeżywa śmierć syna a Ty jej pierd***sz ze nie ma się czym przejmować,ludzie co z wami do cholery jest nie tak,zero empatii,wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie ma. od poczaku byl slaby to chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana bardzo wspóczuję, ja jestem tylko po pozamacicznej ciazy ale tez przecywalam strasznie. Wierzysz w Boga, pomyśl że twoje dziecko nie zniknęło ono jest tam u góry, nie cierpi już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci straty ciąży,nasz Adaś był z nami tylko i aż 9 mies,mimo początkowych bardzo złych rokowań,ostatnio wszystko szło w dobrym kierunku,ciąża książkowa,dopiero dobę po porodzie okazało się jak bardzo jest chory,to było 9 mies życia w szpitalu ,modlitwy (chodź wcześniej byłam niewierzaca) modlitwa przynosila mi ulgę,chociaż tyle,teraz już chyba nie chce mieć już dzieci,straciliśmy go kiedy zaczęłam mieć nadzieje ze da się go uratować,pokochałam od 1 dnia.zwariowalabym gdyby nie mój mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wierzę,ale bardzo współczuję Ci straty autorko,serce pęka gdy taką kruszyna odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nie masz czym sie przejmować. prawie go nie znalas a nic nie dzieje sie bez przyczyny Xxxx Ty chory poj***e! Nikomu się źle nie życzy ale życzę Ci takiej samej straty i ludzi, którzy będą cię pocieszać mówiąc takie coś jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.11 dokładnie,bardzo Ci autorko współczuję,nie słuchaj pieprzenia głupot jakiegoś patola,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy dziecko małe czy dorosłego zawsze boli,wyrazy współczucia,rozumiem Cię bo również przeżyłam stratę dziecka kilka lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×