Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój przyjaciel do którego coś czuje olał mnie, i wystawił! Jak mam sie zachować?

Polecane posty

Gość gość

hej, mam przyjaciela z którym znamy się od ponad roku. Nie wydujemy się często, ale prkatycznie codziennie mamy ze sobą kontakt, wiem o sobie wszystko i mówimy sobie o wszystkim. Wydaje mi się że zaczynam coś do niego czuć, czasami boli mnie kiedy on opowiada mi z jakimi dziewczynami sie spotyka, ale z którymi sypia/sypiał. Dzisiaj byliśmy umówieni, że przyjedzie do mnie, miał dać mi znać o której dokładnie będzie. Jednak olał mnie, zero kontaktu, nie odzywa się wcale, a widze że jest dostepny na fejsie. Co mam zrobić? Najbardziej boli mnie to, ze nie dał mi nawet znac ze nie da rady, po prostu olał. Czuje się okropnie, myślalałam że chociaż troche mu na mnie zależy. Czy mam sobie go totalnie odpuścić i przestać sie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie z nim spokój, nie chce cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu też się nie odzywaj i zobaczysz co będzie, pewnie niedługo zacznie Cie przepraszać, że coś mu wypadło (To coś to może być inna dziewczyna). Przyjmij to że spokojem, powiedz że nic się nie stało (nie odkrywaj przedwcześnie swoich uczuć! Najpierw zobacz czy on bywa zazdrosny o Ciebie, poobserwowac jego zachiwanie) a za jakiś czas zrób mu taki sam numer, umów się z nim na mieście a potem go wystaw, zobaczysz jak zareaguje. Przekona się, jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież był na północy, zaglądał do okien na rogu, to jak nie dotarł? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem o co ci chodzi autorko ? Miał ci dać znać o której będzie , skoro nie dał znac to znaczy że go nie będzie i dodatkowo wcale nie musiał ci się tłumaczyć bo niby dlaczego miałby to robic ? Nie jest twoim facetem więc nie ma obowiązku spowiadać się ze swoich planów. Jest tylko przyjacielem , żyje swoim życiem bo ma do tego prawo. Przyjaźń to nie więzienie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli on nie wychodzi poza granice przyjaźni, nie zaczyna patrzeć na ciebie jak na potencjalną partnerkę, nie chodzi o zwykły flirt, ale zauważasz że się angażuje uczuciowo, proponuje bycie we dwójkę - jeśli tak nie jest, olej dziada, żyj swoimi sprawami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Traktuje cię jak kumpla, miał w planach (nieokreślonych), nie przyszedł, nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kumbelka kumpelką, ale jednak dobre wychowanie wymaga, żeby mieć szacunek do każdego i szanować czas innych ludzi. Nie tylko swojej dziewczyny.. ale też przyjaciół, kolegów, nawet dalekich znajomych.. co z tego, że nie są razem. Umówił się z autorką na dziś- ona mogła mieć inne plany, ale po umówieniu się z nim zapewne nie planowała nic innego, pewnie ogarnęła dom, może coś upiekła czy kupiła dla gościa. Tak, jak to się robi. A ten po prostu nie przyszedł, nawet jej o tym nie uprzedzając.. nawet jeśli nie bierze jej pod uwagę jako partnerki- okazał się bucem i prostakiem. Ja zawsze szanuję czas innych - przychodzę na spotkania, jeśli obiecałam, nie spóźniam się itd. Także na spotkania z koleżankami. I takie zachowanie powinno być wymagane od każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej cieplym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×