Pilne! Kara za blad syna

Elo czy jak moj syn z "ex" cos zle zrobil, zniszczyl to czy ja musze ze ex pokrywac koszty strat 50-50, czy ona musi? Ja jej place alimenty, sad ograniczyl mi wladze rodzicielska do decydowania o waznych sprawach dziecka, dziecko mieszka z ex. Mam nowa rodzine i nie stac mnie na pokrywanie bledow wychowawczych ex. 5000 zlotych mamy do zaplaty, ona chce bysmy po polowie splacili. Ja sie na to nie chce zgodzic, bo uwazam ze to jej wina i jej zle decyzje doprowadzily do problemu. Ona ma analize pisemna psycholog (ktora jest jej kolezanka z dziecinstwa), ze zaachowanie syna sa ... przeze mnie bo kontakt jest zbyt maly! Paranoja! Moi mlodsi synowie nie maja jakos takich wybuchow i sa dobrze wwychowani, co zrobic? Grozi mi ex sadem ja sie zgodzic na splate nie zamierzam

Wez adwokata! Powołaj się na to, że to błąd wychowawczy ex i nie miałeś wplywu na takie wychowanie, bo sąd zadecydował że miejsce zamieszkania było z matką. Ex ma generalnie bardzo małe szanse wygrania takiej sprawy, nie daj się tylko jej zastraszyć! Poinformuj o przebiegu sprawy , dzieki

Jeśli sąd nie powierzył ci wychowania dziecka, to sprawę masz wygraną. To może niech sąd zapłaci tę drugą połowę skoro nie pozwolił ci wychowywać dziecka (swoją drogą może i dobrze że nie pozwolił?) Dziwne jest natomiast że pozwolił ci się dalej rozmnażać i mieć kolejne dzieci. Hmmm...

Powolac niezaleznego psychologa. Zaznaczyc ze znajomosc prywatna matki z psychologiem wydajacym opinie nie moze byc zetelna ,ale moze byc stronnicza. Sprawdz jak sa ograniczone twoje prawa rodzicielskie. ( sa w papierach ktore masz w domu. )

Prawda jest taka ,ze jak matka bedzie chciala pociagniac cie do odpowiedzialnosci za szkody dziecka to pojdzie do sadu i wygra. Poniewaz polsakie prawo nie okresla dokladnie zakresu obowiazkow rodzica pozbawionego praw. Oficjalnie mozesz decydowac o leczeniu, wyborze szkoly i dluzszych wyjazadach. A reszta ,cozz . 3 mam kciuki

Za szkody dziecka odpowiadacie równo po połowie, chyba że zrzekniesz się całkowicie praw rodzicielskich wtedy za nieletniego nie odpowiadasz. Zapłacić musisz ale możesz wnioskować o to by syn przeszedł pod twoją opiekę bo rx sobie nie radzi, o kuratora dla młodego.

Mamy z***bane sądownictwo i pewnie sędzina Ci każe spłacić połowę mimo że to nie Twoja wina. W normalnym państwie rodzic wychowujący musiałbym zaplacic

W normalnym państwie zapłacili by oboje bo oboje wychowywali by dziecko. Nie wszędzie jest tak fajnie jak w naszym p*******m gdzie najczęściej matka odwala całą brudną robotę a tatko zapłac***arę groszy i buja nową rodzinką. W normalnym państwie miałbyś syna pół roku u siebie.

Autorze nie pomyslales ze to jest wszystko twoja wina, ze syn tak postapil by zwrocic twoja uwage, bo sie nim nie interwsujesz? Zamiast sie zajac dzieckiem jak nalezy to ty myslisz tylko o pieniadzach. Gdy mlodsi synowie w przyszlosci cos zmaluja tez bedziesz myslal tylko o kasie?

Wez się babo zastanów co piszesz, młody coś komuś zniszczył a ty piszesz ze to zrobił by uwagę zwrocic, weź pomysł. Zrobił bo myślałem że ujdzie mu to plazem i nie poniesie konsekwencji. A skąd tak myslal? Bo tak go matka wychowała że pozwala mu na wszystko to niech i płaci za wszystko

A ojciec gdzie był w tym czasie??? Odebrali mu prawa rodzicielskie czy jak??? Matka pozwalała to ojciec mógł nie powalać,a zdaje się połóżył lachę i ma w d***e co młody robi.

Marza Ty na prawdę jesteś durna! Przecież jak przez sąd ma prawa ograniczone to jak ma wychowywać? Raz w miesiącu czy dwa razy jak się z nim widzi. Matka musiała mu chcieć ograniczyć władze rodzielska więc chciała syna sama wychować nie ważne z jakich powodu. Wychowała tak że został walndalem więc niech odpowiada za swoje wychowanie. A nie zrzucanie odpowiedzialność na osobę, któremu się to prawo do wychowania zabrało. Może i chciał zwróci na siebie swoją uwagę a może chciał zwróci uwagę matki bo to ona też może mieć go w d***e nie ważne, że z nią mieszka. Weź Ty się nie odzywaj. Odpowiada ten który wychowuje.

Za młodszych synów będzie odpowiadał bo ma prawo do wychowania ich!!!!

Sąd nie ma przepisu na podstawie którego mógłby ci nakazać spłatę strat więc bez obaw

to Twój moralny obowiązek autorze zapłacić CAŁOŚĆ widocznie Twój niski wkład w wychowanie syna zaprocentował właśnie... w postaci sprawy w sądzie z Twoim dzieckiem Twoi synowie z nowego związku może i są dobrze wychowani ale mają ciebie codzinnie a nie od święta jak syn z pierwszego małżeństwa.... a badania o których piszesz są przeprowadzane w niezależnej poradni sądowych specjalistów - więc nie tłumacz wyniku na Twoją niekorzyść znajomościami żony...

nie jesteś pozbawiony praw więc w świetle prawa odpowiadasz po połowie z żoną za syna jeżeli ona się uprze to pójdzie z tym do sądu a Ty wypierając się pomocy tylko pogorszysz mur między Tobą a synem

GOSC MARZA POPIERAM. facet założył nową rodzinę i ma gdzieś syna. A później wychodzą takie kwiatki. Autorze nie wstyd Ci??

Najwiecej do powiedzenia mają te ktore zabraniaja ojcu widzec dzieci a tylko kase chca. Chciwe harpie.... Autorze, nie daj sobie wmówić że to twoja wina. Jeżeli masz ograniczone prawa to była żona odpowiada za wybryki syna. Bowiem za szkody te odpowiedzialny jest tylko ten, kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad małoletnim i tylko wtedy, gdy nadzoru tego nie wykonywał starannie. Jeżeli wiec dziecko jest u matki to jej obowiązkiem jest zapewnić starann nadzór. Koniec tematu, można się rozejśc.

Proste pytanie do tych harpii. Sytuacja hipotetyczna: dziecko zamieszkuje na stałe z matką i jest u ojca na niedziele. W samo południe wziął kamień i wybił okno sąsiadowi. I pytanie do was: kto powinien zapłacić za szybę? - ojciec? Jeśli tak to dlaczego? - matka? Bo dzieciak nie spał całą noc z soboty na niedzielę, z powodu takiego że zza ściany dochodziły głośne odgłosy walenia matki przez kolesia.? Jesli to matka ma zapłacić -proszę uzasadnić. - czy może powinni zapłacić po połowie? Dlaczego? hehe - teraz trochę trudniej odpowiedzieć. Co? ;)

Masz obowiązek płacić tylko alimenty a nie odszkodowania za zniszczenia. Reszta kosztów po stronie matki

gość dziś Matka zrobiła wszystko aby ich odizolować ale to ojciec ma gdzieś ;) weź się p*****lnij w głupia główkę.

Gosciowe z 6.22 p****ało nieźle. Całość? Jebnij się w leb. Nie powinien nawet złotówki dołożyć bo nie można płacić za nie swoje błędy. Jak facet nie płaci alimentów to kara, a jak kobieta nie wychowuje to też niech płaci kare

7:46 nie pograzaj się amebo

10:20 sam się je/bnij, znawco tematu z autopsji. Żałosny jesteś nie kompromituj się. Tylko wyzywać umiesz Dlatego Cię kopnela

Jesli ojciec ma ograniczone prawa to widac byly tego wazne przyczyny ze sad taki wydal wyrok. Najwidoczniej facet nie wystarczajaco dobrze wywiazywal sie ze swoich obowiazkow. Po takim wyroku zamiast sie ogarnac i zaczac byc lepszym ojcem, to on sie jeszcze bardziej odizolowal od syna majac "lepsze" dzieci z nowa pania. Autor jest bez honoru, ze szuka sposobu by nie zaplacic polowy sumy za wyrzadzone szkody. Niech czas ktory poswieca na kombinowanie jak nie placi niech poswieci synowi.

To zarówno twoje jak i jej dziecko. Ona musi organizować życie tak aby mogła pogodzić życie osobiste z prowadzeniem domu z pracą i wychowaniem dziecka. Jak masz honor to pokryj połowę.Wyobraź sobie taką sytuację, że twój syn zrobi dziecko jakiejś małolacie dziecko i nie będzie płacił alimentów...zgadnij kto według prawa powinien przejąć obowiązek.Ty i twoja ex :) płacenie alimentów nie zwalnia cię za płacenie za błędy syna! Niestety :) ja też musiałam zapłacić za smartfon który przypadkiem zniszczył mój syn 500zł :/

A co zniszczył syn i czy był wtedy pod czyimś nadzorem?? Ma skończone 13lat??

Gość 10.29 widzisz i Ty musiałaś zapłacić, więc po co autora oszukujecie że to On ma zapłacić. W wyroku nigdy nie ma zapisów że sąd zobowiązuje ex męża do opłat dodatkowych poza alimentami. A pisanie o honorze jest nieco nie na miejscu bo co tu ma honor do rzeczy.

gość dziś - ale kogo to obchodzi? A wie któraś kto ma zapłacić za szybę? Czy to jednak za trudne na wasze małe główki? ;)_

Za szybę ma zapłacić ojciec bo był pod ojca opieką i ten go nie dopilnował. Nie jestem eks małżonką, żeby nie było. Tak samo w tej sytuacji jeśli matka nie umiała/nie chciała/ nie potrafiła wychować odpowiednio syna który jest pod wyłączną jej opieką ona ponosi szkodę. Tu nie ma nic do honoru tylko zasady imię zrobienie z siebie jelenia. A eksiary to wredne miurwy i nie jedna po złości próbuje wszystko zrobić by ojciec nie widział się z dzieckiem tylko stał się bankomatem. A później wina ojca W dziecko takie srakie bo go nie wychował a gdzie ta matka pożal się Boże?