Szukam zranionej, romantycznej kobiety

Bardzo chciałbym spotkać kobietę, która mogła (choć nie musiała) zostać zraniona, która jest romantyczna, może nieco nieśmiała. Widzę, że na tym forum takich kobiet nie brakuje. Jeśli rzeczywiście zależy wam na czymś prawdziwym, niech któraś z was da znać. Z góry uprzedzam, że nie jestem typem łysego, agresywnego macho w dresach. Nie jestem podobny do facetów, na których najczęściej narzekacie.

Musisz coś więcej napisać o sobie, podać więcej szczegółów, to może będę chętna :). Wstępnie- spełniam Twoje warunki: jestem wrażliwa, romantyczna i zostałam zraniona :P Pozdrawiam :)

Jestem zraniona, po wielu latach tak strasznie to boli, chciała bym mieć przyjaciela ale Przyjaciela przez duże P i nic więcej, lecz to trudne zamknęłam się, na facetów reaguję alergicznie i koło się zamyka.

florentynna dziś - ze mną jest podobnie ale mam faceta-przyjaciela- takiego przez "duże P" a "w tle" tego, w którym nadal jestem zakochana. Najgorsze jest to, że czuję wyraźnie, że ostatnio u przyjaciela pojawiły się uczucia, których ja niestety nie odwzajemniam. Najważniejsze to nie zamykać się na facetów. Cokolwiek się wydarza- życie toczy się dalej i trzeba mieć tego świadomość.

Gość 8.37 zazdroszczę, dobrego przyjaciela tzw. bratniej duszy b.ciężko znależć ,

florentynna dziś - ja znalazłam i zaczęło się od pisania w necie a potem spotkaliśmy się w realu. Mogę z nim rozmawiać o wszystkim. Pomógł mi jak ten pierwszy mnie odrzucił. Szukaj a też znajdziesz takiego. Pozdrawiam :)

Mam 25 lat, 180 cm wzrostu, raczej szczupły ale nie chudy, mam zielone oczy :)

gość dziś - brzmi zachęcająco ale ja niestety nie "łapię" się w ten przedział wiekowy. Pozdrawiam :)

Ja chciałabym takiego jak ty :) a trochę starsza acz kolwiek nie wyglądająca na swój wiek , może być?

Oto mój mail: gotez93@wp.pl :)

gość dziś oczywiście

za mlody jestes na zwiazek

Polecam E. jeżeli faktycznie nie chcesz po/dup/czyć :-)

Ja dziękuję, takich przychlastów mam na pęczki, oganiam się od nich kijem jak od psów E. ...autorem nie jest czasem sympatyk?

To jaki jest odpowiedni wiek na związek?

Ja też jestem ;) mam 21 lat - niedawno skończone :D

Obaj w tym wieku to jeszcze ze sobą możecie spróbować :-)

No cóż... Znam ludzi, którzy zaraz po skończeniu 20 roku życia tworzą szczęśliwe małżeństwa, wiek tu nie ma nic do rzeczy. Można mieć 15 lat i być dojrzałym i mieć 40 a być pustakiem. Niestety żadna z was nie napisała a takie wy nieszczęśliwe. Jedyne co możecie zaoferować to drwiny. Tkwijcie więc w swoim nieszczęściu. Mężczyzna wytrzyma sam, kobieta wariuje.

gość 2017.11.12 Też dziękuję :) Chamstwo u kobiet jest żałosne, uciekam od takich desperatek :)