Prostytuowałam sie , czy mam szanse ułożyć sobie życie?

Umawiałam sie na spotkania ... Było ich 4 ale jednak były Czy mam szanse założyć rodzine? Rozstałam sie z chłopakiem bo czułam ze na niego nie zasługuje mimo ze bylismy zakochani twierdzil ze czuje ze cos ukrywam przed nim i zachowuje sie nienaturalnie a ja zaczelam sie odsuwac od niego popadajac w apatie Czuje sie gorsza od innych kobiet Zaczelam pić tesknie za nim Czy tak bedzie z kazdym zwiazkiem?

Chyba nie Jak czujesz sie tym skrepowana to tak bedzie zawsze

Masz za swoje

Lol

Szukaj męskiej kur/wy oni też pewnie by chcieli mieć żony, będziecie do siebie pasowali idealnie, praca będzie was łączyć a nie dzielić :-)

Weź, nie chcę męża szmaty którą bym gardziła, chcę wartościowego, porządnego, wiernego mężczyznę, każdy zasługuje na drugą szansę :-(

To weź alfonsa

Tez uprawialam seks za kase i przed ślubem i po ślubie. Mam wiernego, kochającego męża i dwojkę dzieci :) Maz oczywiscie nie wie o moicg przygodach ;) Po co sobie tym w ogole glowe zawracasz?

Zj****y łeb miałaś, masz i będziesz miała bo z patologii się nie wyrasta :-) To skrzywienie psychiczne :-)

Najważniejsze,że z tym skończyłaś i myśle,że masz szanse ułożyć sobie życie tylko najpierw wybacz sobie . Moja koleżanka rozeszła sie ze swoim mezem bo " poznał" panią w agencji towarzyskiej,w agencji umawiali sie "na randki".Dzisiaj ta pani jest jego żoną :)

nawet Jezus nie potępił prostytutki POD WARUNKIEM, że nie będzie już tego robić. Więc i ty głowa do góry, ale więcej tego nie rób. Wyspowiadaj się, zadośćuczyń Bogu i bliźniemu i zamknij ten rozdział.

Raczej Jezusa nie spotka a i On się z nimi nie żenił :-D

Każdy ma szanse. A mimo tego co kiedyś robiłaś możesz być wspaniała wartościowa osoba.

Faceci wolą lepiej wykształcone