Mój Mąż Holander...

Jesteśmy razem 5 lat. Ja i mój Holender. Kiedy minęło pierwsze zauroczenie, czyli po około 3 latach, zaczęłam zauważać jak wiele nas mentalnie różni. Choć zdawało się, że w naszym wieku o wiele łatwiej jest coś budować, to wcale tak nie jest. Dochodzą do tego jeszcze pewne zachowania, niewiadomego pochodzenia, co czyni życie jeszcze trudniejszym. Chciałabym poznać opinie innych kobiet będących w związkach mieszanych :) Bo czasami to myślę, że może ze mną jest coś nie tak, albo że jestem uparta, za stara aby coś w sobie zmieniać.

Na czym polegaja roznice, ktore teraz widzisz?

Jeszcze niedawno jak przynosiłam nowe świeżaki z Biedronki to skakał z radości. A teraz wcale go to nie cieszy.

Od początku drażniła mnie pseudoprzyjaźń z ex. Niby to takie fajne, bo niby czemu ludzie mają się rozstawać w złości itd... Jednak gdy syn mojego Holendra rozwiódł się z żoną nawet nie po dwóch latach, to jakoś tej przyjaźni nie ma...I w tym momencie widzę, że jest nawet przeciwko byłej synowej... Nie lubię spłycania wielu ważnych rzeczy, które powinny być ważne dla dwojga ludzi, dla rodziny. Mój Pan uważa, że idąc do kogoś na urodziny np., nie trzeba żadnych kwiatów itd., ale ja i tak to robię. I widzę, że jest to bardzo mile odbierane. Obecnie Jego synowie to dorośli ludzie, ale ja zaczęłam zawsze coś dla nich przywozić z podróży. Przedtem- nie było trzeba. Dodam tylko, że exżona gdy wystapiła o rozwód prawie 20 lat temu i zostawiła Go z 4 dzieciaków, to wyrządziła im straszna krzywdę. Obecnie są to bardzo zimne osoby, które nie są emocjonalnie związane z ojcem...Dużo mogę pisać...

21:08 to nie mój wpis...

21:12 to nie mój wpis...

Ratunku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zastrzeż sobie nick i po problemie.

Ale jak mam zastrzec jak pokazuje że nie da sie zastrzec.

na zachodzie ludzie z reguły są zimni emocjonalnie, liczy się tylko zysk i hajs, niestety tego wychowania się nie zmieni, ale teraz w PL podobnie, starzy na wyjazdach i w pracy harują na kredyty a dzieci nie dostają żadnych uczuć, przykre

wziełaś holendra i się dziwisz że są pozbawieni uczuć??? z choinki się urwałaś?

Koleżanka mi mówiła że Holendrzy bardzo litościwi są dla dziewic.

autorko, jak masz ochote pogadać to podaj GG, jestem teraz

Holendrzy od wieki wieków to cwaniaki i wyzyskiwacze, niby czemu teraz mieliby to zachowanie zmienić, jesteś tylko dla niego workiem na sperme i gosposią do szmaty, koniec, nigdy nie będziesz traktowana na równi, zapamiętaj to

Uważam że szukasz dziury w całym znajduj to co was łączy i dbaj o wspólnie spędzony czas, jak czegoś nie rozumiesz to się dopytaj jego i pokłóć się czasem bo każdy to robi

00:36, moje gg 9261844271635454912002364578982317431023 ale dyskretnie piszmy bo mój mąż jest w domu

00;29....I co ty wiesz o życiu?? Piszesz aby pisać....

A ty, który podszywasz się pod mojego nicka, weź się za poważną robotę, bo to co robisz nie przystoi nawet gówniarzom. Pozdrawiam.