Jak zakochuje sie facet

Absolutnie z nim nie idź spać, po tym będzie Cię traktować jak popychadło. Jesteś za miła dziewczyno! Najważniejsza w życiu jest godność, jeśli mu pokażesz, że dla niego tę godność swoją poświęcisz to tracisz siebie. Czy ten człowiek jest tego wart? Ja myślę, że żaden nie jest :)

A po co Ci niezakochany facet? Będzie Ci tylko mącił w głowie i bawił się Tobą. Będziesz się czuła przy nim zakompleksiona i w ogóle jak on się rozgląda za innymi to Ty go chcesz? Co on Ci może dać w tej chwili oprócz seksu z łachy. Daj spokój to poczujesz się dopiero źle. Żeby przestać się w niego wkręcać to znajdź sobie inny obiekt westchnień, a jak zobaczysz że podobają Ci się inni to wtedy uświadomisz sobie, że to żadne zakochanie nie jest.

Ok. Jak zechce to sam coa zrobi

Albo będzie sex i może się zakocha. (Równie wysoce prawdopodobne że sama zrezygujesz bo sex był kiepski). Nie będzie sexu i nie będzie szans na zakochanie się.

15.55 BZDURA, mężczyzna zakochuje się w osobowosci/duszy kobiety, nawet najlepszy seks nie gwarantuje miłości, gdy jest miłość nienajlepszy seks jej nie zniszczy. Pożądanie kiedyś spowszednieje, fascynacja osobowością, charakterem nigdy.

Woec jakas tam szansa jest ,ze gdy mnie lepiej pozna to go oswieci? ( Oczywiscie moze też nie)

Czysto teoretycznie pytam czy jak facet nie zakocha sie odrazu to znaczy, że się jiz nie zakocha w tej kobiecie ? Czy rownie dobrzw może zakochac sie po czasie

Gdy mi zairoczenie minie np. Ot ironia losu

Bez starania i oznak zakochania seksu w ogóle nie powinno się zaczynać :)

16.13 Niektore zaczynaja od seksu liczac na zakochanie. A jaki to oznaki zakochania? Zawiezie do lekarza? Kupi sprzęty do domu w prezencie? Dobry sąsiad tez zawiezie czy kolega, jak bogaty to wydanie kasy na sprzęty nie robi mu różnicy, kwiaty? Tez nie.

Tego czy się zakocha po czasie nie da się przewidzieć. Natomiast jeśli brzydko mówiąc dasz mu d**y wcześniej, to zostaniesz zakwalifikowana jako ta tylko do seksu i łatwa desperatka. Więc jeśli chcesz dac mu czas na ewentualne zakochanie, to zaczekaj daj mu czas ale nie daj się wykorzystać fizycznie. Potem on sobie znajdzie inną, a ty zostaniesz poraniona. Chociaż ja do takiego faceta już nie miałabym zaufania. Jak facet proponuje mi sam seks, to z miejsca mówię mu do widzenia.

Tere fere. Nie ma co dywagować. To się po prostu dzieje i już. A jak taki tylko wymyśla i udaje to to widać. Kobieta czuje i albo liczy na cuda albo sobie odpuszcza temat i się dystansuje :) a potem spotyka kogoś kto ją ubóstwia :) i ma taki seks jak nigdy :)

On mi nie proponował seksu. Pocalowal poprostu. Napisał, ze ma chęć ale nie wie czy to wlasciwe/stosowne ( instynkt ma przeciez) wiec ma szacunek do mnie i nie chce wykorzystać.

A w ogóle to o jakim wy zakochaniu myślicie? O takim z podstawówki, o tych motylkach w brzuchu? Żeby powiedzieć że się kogoś kocha trzeba, miesięcy nawet lat. Nikt zdrowy tyle bez sexu nie wytrzyma. Miłość to wspólne plany, podobny sposób spędzania wolnego czasu, podobne zapatrywania na rodzinę, życie, pieniądze. Dla niektórych wspólną wiara, filozofia czy chęć posiadania dzieci. Intymność, zwierzanie się itp. I niby jak wy to sobie wyobrażacie bez seksu. "No wiesz seksu nie będzie bo nie wiem czy mnie kochasz ale może.y porozmawiać o pieniądzach i religii" Przecież to śmieszne. W życiu i prawdziwej miłości jest tyle ważniejszych rzeczy niż sex że aż tak bardzo bym tej swojej cipki nie bronił. Z resztą czy lepiej by ci było gdyby związek się rozwinal bez sexu (czego nie umiem sobie wyobrazic) i jak już by wreszcie do niego doszło facet by powiedział " sorry ale nie jesteśmy dopasowani seksualnie, to nie to" Juz chyba lepiej cos takiego uslyszec na poczatku niz pozniej. Albo nie dojrzalyscie do prawdziwej miłości albo macie po 16 lat.

Hahaha jaki delikatny misio. Tylko ma ochotę... Bo padnę ze śmiechu. To rzeczywiście potraktował Cię jak damę.

Naprawdę nie widzisz że to na jedno wychodzi? Wiadomo że nie powie wprost że chętnie by Cię zerznal i kopnął w d**e :D Czy każdy kolega pisze koleżance że chce chciałby, no chyba nie mimo że też mają instynkt :O po prostu wie że coś do niego czujesz i wyweszyl okazję do zamoczenia. Nie, on Cię nie szanuje, przykro mi.

16:40 Najpierw pojawia się zauroczenie, potem zakochanie i to widać, facet wówczas się stara widać że poważnie traktuje kobietę. Nie jest ona dla niego tylko przedmiotem seksualnym. Jeśli facet chce zaczynać od seksu, to wiadomo że to *****cz myślący tylko k*****m i od takiego najlepiej trzymać się z daleka, bo dojrzałej miłości z takim się nie zbuduje bo on kocha tylko swojego fiuta :D Wiadomo że będzie miał skłonności do zdradzania, bo seks to jego główny cel w życiu.

Spokojnie. Warto poczekać z seksem, jeśli u kobiety występuje poczucie niepewności, a chce czegoś wartościowego to powinna się tym uczuciem kierować, a nie leźć w łapska, które ją zaraz odrzucą jak zużytą szmatkę. To nie jest przepraszam że zacytuję tego tu pana "obrona cipki" tylko mądrość życiowa. Przecież można romansować bez zobowiązań. A jak ktoś chce czegoś innego to inaczej się zachowuje i tyle.

A to ja nie wiem. Przecież miałem kilka związków w życiu i to nawet dłuższych. Nie wyobrażam sobie aby być zakochanym i nic. To już jest na 2- 3 randce. Nie wspomnę już że taka co się długo opiera zaczyna mieć opinię "trudnej do życia." Albo jest ta fascynacja i ja konsumujemy i wtedy jest jeszcze większą albo zaczynamy szukać dziury w całym i wtedy każde słowo czy każdy gest analizujemy po stokroć i wychodzą nam głupoty.

A mi się podoba to co napisał Pan powyżej. Rzeczywiście jest mnóstwo innych ważniejszych rzeczy niż sex, a Ty autorko piszesz tak, jakbyś w ogóle sexu nie lubiła. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to kilka miłych chwil przeżyjesz.

E tam. Jak mi facet proponuje kolegowanie to się koleguję.

Tylko, ze ja szukam w życiu czegos prawdziwego mimo wszystko. Czemu mam seksu nie lubić? Nie chce tego robic z kazdym ktory zechce. Jeżeli cos miedzy ludzmi zaczyna sie dziać to owszem mozna isc do łóżka, czemu niby nie. Ja nie zastanawiam sie czy on chce mnie bzyknac czy nie tylko czy jest szansa ze keszcze sie zakocha. Kontynuujemy znajomosc po przykacielsku, tak wlasnie tak jak dzieci z przedszkola bez seksu. I nadal sie ze mna kontaktuje mimo, ze wie ze nie pojde z nim do lozka dopoki cos miedzy nami nie bedzie ( nie mowoe o glebokiej milosci ktora tworzy sie z czasem)

16.05 moze byc po czasie to jest w miare poznawania Ciebie w róznych sytuacjach na początek wystarczy bys mu sie wizualnie podobała i Cię lubiał

widzisz nie ktorzy zakoc***a sie odrazu a inni nie, mnie wzięło po jakimś roku, gdy poznałem bliżej jaka to świetna dziewczyna, i przestało mieć znaczenie, że inne może ładniejsze, ale nie takie jak TA Jedyna, do pięt Jej nie dorastają!:) zakochałem się ale tego nie planowałem po prpstu od kumpeli do miłości jakoś tak wyszło:)

Dziękuję:)

Nie myślisz o seksie, ale on myśli, liczy, czeka aż go zapragniesz i kolejne trofeum na półkę. Wiem że ty nie chcesz, ale kto wie co się stanie jak bedziecie sam na sam. Stary facet wie że ma się nie ujawnic z intencjami, bo przypal. Pisze ci to ja, facet. Jego rozmowa z kolegami w pracy: w******les już tą zakochaną123? Nie chce jej sploszyc, nie jest taka łatwa

No ale bedzie czekal kilka miesiecy?

Jeśli się zakocha, to od razu to wyczujesz, to widać. Nie będzie chciał czekać, to niech sobie idzie siłą go do miłości nie zmusisz. Chociaż tak jak mówię, mnie ta jego nieśmiała propozycja seksu by zrazila. Miałam taki przypadek i podziękowałam za znajomość mimo że facet mi się podobał i zależało mi ale dał obraz na czym mu zależy.

Wiesz to nie jest tak że zrezygnuje i zerwie kontakt z dnia na dzień, może naprawdę cie lubi i szanuje cie, ale instyknt samca robi swoje

Moją dziewczynę uwiodl 33 letni facet gdy ona miała 16, w******* w każdy otwór i zostawił twierdząc że nic do niej nie czuje