Taniec

Miesiąc temu poznałem bardzo sympatyczna dziewczynę, w tym czasie byłem 3tygodnie do wesela i bez partnerki do tego nigdy wcześniej nie tanczylem. Zaprosiłem ją początkowo odmówiła jednak po kilku dniach napisała że może ze mną iść :) Byliśmy razem na 2 wspólnych lekacjach tańca z początku byłem trochę sztywny ale Ona potrafiła pokazać mi ze można się tym bawić :D wesele było super !! Kilka dni po próbowałem zaprosić ją na randkę jednak 2 razy mi odmówiła za drugim twierdząc że kogoś ma... Myślę że to sciema, nie mamy za wielkiego kontaktu ostatnio jednak ja chciałbym wybrać się jeszcze na owe lekcje, zależało by mi iść na nie z nią ponieważ to w końcu Ona odczarowała mi taniec ;) Myślicie że mogę jej zaproponować czy raczej sobie odpuścić ?

Moze to prawda, ze ma kogos. Moze taktownie probuje wycofac sie z relacji miedzy wami. Nie wiem. Wiem jednak, ze warto byc uczciwym i wprost powiedziec, ze podoba ci sie, ze chetnie poznalbys ja bardziej. Jesli i wtedy odmowi, chyba trzeba to uszanowac. Przeciez nie jestes stalkierem. Bylo cudownie, niech pozostana wiec mile wspomnienia. To tez jest fantastyczna sprawa. Elena

Elena wiesz nie chciał bym jej mówić wprost ze mi się podoba zanim się lepiej poznamy a z tym może być problem ponieważ widzimy się tylko co 2 tygodnie na studnich.. Hmm myślę że jeśli by kogoś miała nie poszła by ze mną na wesele tak mi się przynajmniej wydaje... Nie mam zamaiaru na nią naciskać żeby być razem chcisbym tylko raz w tygodniu jeździć razem na taniec a jeśli coś ma z tego być to samo wyjdzie z czasem tylko czy nie głupio ją prosić i tańce jeśli ona nie chcę się spotkać...

Polecam najlepsze zajęcia taneczne we Wrocławiu w szkole tańca http://kt-extra.pl/pl