Nie potrafię otworzyć się na mężczyzn

bo mam wrażenie, że nie jestem traktowana przez nich poważnie. Może tylko mi się wydaje, że tak jest, w każdym razie reaguję agresywnie za każdym razem, kiedy słyszę z ust jakiegoś faceta teksty typu: "jesteś śliczna" etc. Postrzegam je jako tanią bajerę i od razu się obrażam.

Trzeba poznać osobę, nie od razu, od krocza zaczynać.

Czyli według ciebie prawidłowo reaguję, tak?

nie reagujesz prawidłowo, to wyżej głos zdradzonej albo psa ogrodnika, prawidłowo odczytujesz bajer, natomiast intencji już nie czytasz, nie każdy każdego chce wszędzie przelecieć :D

każdy tak mówi zeby się podlizać

Dalej więc się obrażaj i gryź. Ja też uważałem pewną kobietę za śliczną i pisałem o niej wiersze. A z racji, że tak było nie będziesz już mnie miała za taniego podrywacza a za frajera. Tak działają kobiety.

Pewnie jestem przewrażliwiona, ale naprawdę denerwują mnie mężczyźni, którzy już na wstępie kierują w moją stronę teksty dotyczące wyglądu. Czuję się wtedy traktowana przedmiotowo, czego nie lubię.

to tylko komplement :) ale jak chcesz możesz przyjąć religię Kazimiery Szczuki, wystarczy czarny parasol i ulica :D

Masz prawo się oburzac. To nie jest normalne z pewnością że ledwo poznany facet odnosi się od razu do twojego wyglądu. Ty gdy poznajesz kogoś nowego to raczej nie wyjeżdżasz mu z tekstem "ale jesteś przystojny huhu". Większość wyjeżdża z takim czerstwym podrywem że pozostaje się tylko zamknąć i nic więcej.

To samo jest w drugą stronę, jakby nie widzieli prawdziwego mężczyzny, bo, kompleksów.

Napisać bez kompleksów. Nie martw się, ogólnie to każda szuka czy to zajęta czy nie, to co jej brakuje.

Masz maila autorko?

Co sępisz maila nie prawiczku

Tylko pytam.

nie daj się omamić tym co mówią, że to normalne, masz problem z sobą i z ufnością wobec innych, nie osądzam ciebie, nie piszę czy postępujesz dobrze czy źle, opieram się na statystyce, większość populacji nie ma z tym problemu, całowanie kobiet w rękę nie jest wyrazem damskiego szowinizmu, prawienie komplementów nie wykracza poza granice dobrego smaku, klaps w doope tak, chamskie niestosowne odzywki też tak, "jesteś śliczna" owszem jeśli jesteś brzydka jak noc, powinnaś bardziej się otworzyć na ludzi, i tyle :)

A kto tu pisał o całowaniu w rękę i szowinizmie? Po prostu ciągłe komplementy jako jedyna forma tzw. podrywu może w końcu obrzydnac każdej. O ile oczywiście jest tym raczona.

ale dlaczego zakładasz, że prawienie komplementów jest podrywem, inaczej, skąd wiesz, że ktoś kto prawi komplementy chce zaciągnąć cię do łóżka? :) Niektórzy robią to notorycznie, z wszelakich pobudek, wychowanie, chęć poprawy nastroju, skierowaniu rozmowy na bardziej przyjazne niż oficjalne tory, i wiele wiele innych, rozumem, że nachalne choć subiektywnie, może drażnić, ale nie jest to powód do przekreślania wszystkich mężczyzn i bezwarunkowego wyznawania 'manofilii' :)

Choć nie jestem autorką, to następnym razem wezmę to pod uwagę.

problem jest raczej z postepujaca indoktrynacja autorki. "czuje sie obrazona, bo sie na mnie gapia, i osmielaja sie wyrazic pozytywna aprobate mojego wygladu" zaraz zacznie widziec wszedzie gw*alt, potem czytac w myslach. oczywiscie tylko facetom i tylko o gwa*lcie... nie umiesz znosic komplementow, autorko? PRZESTAN SIE MALOWAC I UBIERAJ SIE W SZARE, WORKOWATE UBRANIA. albo sie jakos oszpec. idiotycznym pomyslem byloby oslepienie wszystkich facetow w zasiegu twojego wzroku. choc pewnie niektore feminazistki zaraz to podchwyca, ale te to maja gesia watrobke przemieszana z trocinami zamiast mozgu, wiec sa dalekie od jakichkolwiek spolecznych czy morlanych norm, chociaz uwazaja sie same za ich podstawowa wykladnie... w coraz bardziej powalonym swiecie zyjemy. to nie kto inny a hitler wprowadzil ideologie, ze zbrodnia zaslugujaca na smierc, bylo urodzenie sie tym kim sie jest -przypominam, wszystkim takim nienawistnym istotom.