Nie potrafie wejsc w zwiazek

Bo nie potrafie nikomu zaufac, jesli cos robi sie niejasne to wycofuje sie

Nie możesz sprawy postawić jasno, gdy się coś stajemy niejasne? Może tak naprawdę wcale nie chcesz w związek wchodzić i szukasz wymówki typu brak zaufania?

Na początku wszystko jest niejasne, powoli odkrywa się siebie, dociera i formuje związek. Czego ty chcesz umowy, deklaracji? Część jesteś ładna, nie głupia nadajesz się na zone jeśli ja ci odpowiadam to w punktach napisz swe oczekiwania ja napiszę swoje sporządzimy umowę i idziemy do prawnika, każde złamanie umowy to ogromna grzywną i lata więzienia. Tak chcesz, będziesz wtedy pewna.

Tez tak mam. Spokojnie autorko, trafisz kiedys na takiego z kim bedziesz chciala zaryzykowac. Po prostu faceci ktorych teraz spotykasz nie maja tego czegos.

kobiety sa puszczalskie

Rzeczywiście facet musi mieć to coś* * willa, super fura, oszczędności, wypłatę conajmniej 10tys pln

Też tak mam. W momencie, kiedy zaczyna się się coś konkretnego, wycofuję się. Ewentualnie przy jakichkolwiek wątpliwościach. Gdzie przykładowo nie mam problemu wchodzenia w wtlacje znakomości czy przyjacielskie.

kobiety nie mają wątpliwości jedynie gdy chcą popiścić szpary przypadkowym gościom na imprezach

Nie potrafie wejsc w zwiazek -to wskocz !!!

boj sie dalej

Rocznie nazywa lęk przed bliskością

A to jest pod leczenie...wiem, zdaję sobie z tego sprawę. Więc albo leczenie, albo samotność albo krok w ciemno. Nie chciałabym opcji środkowej.