Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyciejestbezsensu

Nie wiem co mam ze swoim życiem zrobić..

Polecane posty

Gość zyciejestbezsensu

Witam, jestem uczniem klasy 1 technikum informatycznego, mam 17 lat. Problem jest taki, że nigdy nie jestem lubiany , staram się być miły ale nie za bardzo, db się ubierać, niby sie przywitają ale nie wszyscy, i tak traktują mnie jak powietrze, dzisiaj gdy typek z klasy wymyslił ze ja i 13 latki , wszyscy sie z tego smiali , pozniej bylem smutny nic nie zareagowal na to ;( , wszyscy to mieli gdzies, wczesniej jak inni sie jechali ja tez probowalem to powiedzieli ze dziecinne teksty wymyslam, jak sami sie zachowują dziecinnie, jak "przyjaciel" ze szkoly mnie wyzywa a ja sie bronie i inni mówią że dziecinnie się zachowujemy jak mam się nie dawać to jak mam nie być dziecinnym? no byłem wczesniej tak nauczony żebym się nie dawał... Nie wiem czy przez to że przez "osobę" z gimnazjum i tak nie mam życia... , miałem być tam jedyny w klasie z mojej wsi ale ona musiała mi to spieprzyć... :'( Jak chciałem sobie znaleść dziewczyne to same glupie, jak powiedzialem "przyjacielowi" że chyba sie do innej szkoly przeniose to on: "to sie przenoś"... jestem wszędzie traktowany jak powietrze nigdy nie moge miec kolegów w swoim wieku jakoś miałem póki "nie zdałem " czyli że miałem nauczanie indywidualne i w 5 klasie mnie nie przepuscili a mialem mozliwosc zeby zdac ale musialem zostac bo tak moja mama im kazała i stracilem swych kolegów :'( :( . Nie mogę znaleść normalnej dziewczyny same głupie chcą ze mną być, jedna zdradzała druga przestaje mnie kochać, trzecia pretekst wymyslila ze woli innego (zmyslila faceta) , żadna nie jest ze mną szczęśliwa... i sie mogą śmiać jak bym miał 14-letnią dziewczynę.... nie wiem co mam ze sobą zrobić , i tak nie znajde swoich kolegów w swoim wieku... chociaż niby mam te przyjaciółki ale 13, 14, 15 letnie... ale rok młodsze miałem w gimnazjum (z klasy) czasami się zastanawiam po co ja tu jestem, ze jestem nie potrzebny... jeśli uważasz że to jest zmyślone to prosze cie nie pisz takich rzeczy po prostu omiń ten post, piszę tu prawdziwe zdarzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestbezsensu
dodam że nikt nie chciał dodać moich zdjęć na życzenia w fb wiem że to niby nic takiego ale też może coś znaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby to zmienic potrzebujesz pomocy osoby, ktora bedzie obiektywna, np. psychologa lub trenera wizerunku. Poszukaj w necie kogos w swojej okolicy lub w sasiednim miescie, zglos sie i porozmawiaj. Wiekszosc mozna sie nauczyc, np. takich zachowan, zeby inni nas lubli. To dosc latwe, ale sam nie dasz rady, bo sam siebie nie mozesz obserowowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciejestbezsensu
no ok chyba tak zrobię... dzięki za szybką odpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×