kobieta powinna być piękna i dbac o siebie całe życie

i o swoje hobby znajomych. I nie ma że dzieci i rodzina, powinna znajdować na to czas. Dlaczego? Bo jak kobieta poświęci się tylko rodzinie i się zaniedba bo wygląd w koncu nie istotny jak ma się rodzinę i takie tam, to później, jak to nieraz w zyciu bywa ten mąż zacznie ją w koncu zdradzać z młodszymi i lepiej wyglądającymi kobietami, ona zacznie uzaleniac od niego sens życia. bo skoro i tak jest nieatrakcyjna i nikt jej juz pewnie nie zechce tylko na nim bazuje, nie ma żadnych swoich pasji bo wszystko poswiecila rodzinie to kiedy on odejdzie ona zostanie praktywnie z niczym, wiec kurczowo sie go trzyma, co jeszcze czesto powoduje, ze on sie odsuwa. Zgadzacie sie ze mna? Bo czesc kobiet mam wrazenie, ze " polozylo lagę" na tym, jak wygladają bo juz zlapaly meza wiec moga sie roztyc , moga przy nim miec owlosione nogi itd. bo on i tak bedzie je kochal chocby nie wiem co, a to blad bo milosc nie jest zwykle bezwarunkowa

juz wrocilas z podstawowki?

Najważniejsze, żeby przynajmniej od czasu do czasu mogła być atrakcyjna. Owłosione nogi można ogolić w 10 minut i już są gładkie, paznokcie zrobić w godzinę. Natomiast odchudzać się trzeba znacznie dłużej. Najważniejsze, żeby się nie roztyć. Wtedy atrakcyjność jest utrzymana a te wszystkie zabiegi kosmetyczne to kwestia jednego wieczoru.

Owłosioną klate też można ogolić w 10 minut

14:14- od czasu do czasu to za mało. Wg mnie powinna dbać o siebie ciagle. Bo mąż patrzy na nią codziennie, jeśli bedzie widywał często żonę zapusczoną, z nieogolonymi nogami czy pachami, w jakichś rozciagnietych dresach to kiepsko rokuje. mowisz, ze da sie zadbac w 10 minut o siebie, ale jesli kobieta ogolnie sie "zapusci" i zbrzydnie to juz wtedy zacznie liczyc tylko na swojego męża, on stanie sie calym swiatem bo ona nie bedzie sie czula atrakcyjna, a jesli on odejdzie pewnego dnia to się załamie

Dlaczego z podstawówki? Mam 35 lat i uważam, że dobrze prawi :)