Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamasamawdomu

Czy zawsze macie dom przygotowany na wizytę niespodziewanych gości?

Polecane posty

Gość Mamasamawdomu

Do mnie właśnie niespodziewanie przyszedł fachowiec od internetu. Już prawie od progu musiałam zabrać mu sprzed nóg ludzika LEGO. Niestety musiał przejść przez aneks kuchenny a tam porozstawiane garnki i talerze bo akurat podawałam dziecku obiad. Na stole kubeczek dziecka z niedopita herbata. W pokoju dziennym było jeszcze gorzej, porozrzucane karty, lalki na środku pokoju i porozrzucane poduszki na kanapie. Generalnie nie było syfu, nie było klejącej się podłogi czy zalegającego kurzu ale własnie taki codzienny rozgardiasz. A raczej b*rdel. Fajnie by było mieć zawsze dom przygotowany na wizytę niespodziewanego gościa ale czy da się to zrobić przy roznoszacym wszystko, energicznym roczniaku? Wy na co dzień dajecie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzieci, ale jak ktoś by przyjechał niespodziewanie, to udaję, że mnie nie ma w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fachowiec od internetu przyszedl bez zapowiedzi? Nie usprawiedliwiaj swojego syfiarstwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie ma swojego pokoju? Mi taki bałagan osobiście by przeszkadzał. Brudne naczynia chowa się do zmywarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest zawsze postprzatane, tak bylo tez, kiedy dziecko bylo male. Niespodziewanych gosci nie przyjmuje, fachowiec od internetu nie jest dla mnie gosciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teraz mieszkam w bloku, niby nie mam aneksu, wszystko osobno i możemy zamknąć, ale nigdy nie jestem gotowa na niespodziewanych gości. Mam bałagan, dzieci, psy, szczeniak... mam plan, że jak przeprowadzimy się do domu to przynajmniej w salonie będzie czysto na stoliku i na wejściu na tyle żeby w razie co nie świecić oczami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam tego za bałagan, wlasnie mam pełno zabawek porozrzucanych na podłodze, ale poza tym juz uprzatnelam w kuchni po obiedzie, mam czysto w łazience, kurze pościerane i czyste podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie każdy ma zmywarkę, dla dwójki dorosłych i małego dziecka to się nie opłaca. A co do pokoju to serio są roczne dzieci które bawią się w swoim pokoju tylko i wyłącznie? Moje dziecko się bawi tam gdzie aktualnie jestem, jak gotuje to bawi się w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bałagan a brud to zasadnicza różnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie, mialas normalny chaos z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×