Czy macie tajemnice o których nie wie mąż...dawajcie anonimowo

Moje tajemnice: - byłam przez pół roku prostytutką aby zarobić na wyjazd do stanów; - przed tym jak poznałam mojego narzeczonego, uprawiał sex z kim popadnie, trójkąty, czworokąty, wielokrotnie byli samy faceci a ja jedna - uwielbiałam to jak kot mleko; kochałam się na każdych wakacjach z nowo poznanymi facetami. Ogólnie kochałam uprawiać sex. - ukrywam przed nim że w mojej rodzine sa osoby chore psychicznie i bardzo możliwe że mnie tez to czeka. - podkradam mu pieniądze jakieś 100-200 zł tygodniowo i odkładam na swoje konto prywatne gdyby chciał odejść.

Kogo to obchodzi....

nie, moj nawet wie ze flirtuje z mezczyznami w Internecie i czasem marze, zeby go zdradzic...ale nie zamierzam. Te Twoje sa mocne, ale cóż.Życie

moje to male miki przy twoich, kiedyś w pradawnych czasach jak byłam młoda i szalona, to po mocno zakrapianej imprezie pierdłam i się zesrałam :)

- podtruwałam matkę byłego faceta bo nienawidziłam szmaty :P - miałam 2 aborcje przed dwudziestym rokiem życia - nie wie o tym nikt prócz ginekologów którzy mi pomogli - sypiałam z kazdym partnerem mojej siostry i iprzespałam się tez jej mężem. Nie czuje sie z tego powodu swieta ale zalazla mi kiedys za skore.

Sponsoring na studiach, ze 2 wyjscia do swingers klubu, 2 x trójkąt, seks bez zobowiązań, zdrada w poprzed im zwiazku, a taka święta jestem. a najlepsze, że 2 miesiące przed poznaniem się z obecnym miałam legalna aborcje (bez wyrzutów sumienia, nie mieszkam w pl) i oczywiście nie wiem dlaczego poprzedni chłopak (niedoszły ojciec) się ze mną rozstal (raczej chciał to dziecko). Trudno, popełniłam wiele błędów w życiu, ale to zamknięty rozdział. Zaczęłam nowe życie i nie chce popełniać starych błędów. Z listy grzechów, nie żałuję tylko aborcji. Nie chce dzieci.

"- sypiałam z kazdym partnerem mojej siostry i iprzespałam się tez jej mężem. Nie czuje sie z tego powodu swieta ale zalazla mi kiedys za skore." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx tylko najgorsze dno zrobi coś takiego siostrze :O ale zło wyrządzone wraca, pamiętaj

Mój mąż nie wie ze aktor którego on bardzo lubi to mój dobry kolega z którym nie raz lądowałam w łóżku u nawet teraz jak on przyjeżdża do swojej rodziny a już tam nie mieszkam do dzwoni do mnie i się spotykamy .

Bylam kiedys w szpitalu psychiatrycznym, mialam 5 partnerow seksualnym przed nim a nie 2 leczylam sie na chorobe weneryczna kiedys zanim go poznalam

Miałam kiedyś dziewczynę

Zdradziłam go kilka razy.

Temat dla szmat ...

Straciłam dziewictwo w wieku 14 lat z 35 latkiem i potem sypislam ż nim przez ponad rok Miałam ponad 30 partnerów seksualnych (mąż wie o dwóch) Seks za kasę na studiach ż dojrzałym i facetami po 50 Kilka razy trójkąt i czworokat Raz na imprezie trójkąt ż 2 koleżankami Seks ż jego bratem jeszcze przed naszym ślubem, kiedy on spał pijany w pokoju obok Seks ż jego drugim bratem już po ślubie. Spaliśmy że sobą ponad rok bardzo intensywnie aż nie zaszłam w ciążę. Ale na 90% jestem pewna że to mąż jest ojcem Nie liczę flirtowania na imprezach na które chodzę z koleżankami. Parę razy się całowałam, raz palcowka, raz lodzik ż obcym kolesiem. Więcej grzechów nie pamiętam.

Szalonego zycia seksualnego nie prowadzilam, ale mysle, ze moja tajemnica jest gorsza. Kocham bylego, byly kocha mnie. Od lat. Za meza wyszlam, bo sie bardzo obrazilam na eks i wtedy go poznalam. Nie chce rozbijac rodziny, wiec jestem z mezem.

18.03 to smutne:-(

marne prowokacje dzi.wek

a ja żałuję że taka nie byłam jak wy... była święta, dobra, uczynna i dziś jestem starą panną, a moje koleżanki które miały 2 czy 3 jednoczesnie (prosili abym je kryła przed innymi) dziś mają mężów, dzieci , rodziny... a ja sama jak palec niechciana i niekochana przez nikogo czasem myślę, że trzeba było żyć inaczej, wbrew sobie i dziś miałabym wszystko a nie pustkę dookoła

Mój wie wszystko o mnie a nie wierzy w ani jedno moje słowo ,jego sprawa, byłam szczera opowiedziałam mu o swoim życiu z najdrobniejszymi szczegółami.

ale ściemy prostytutek

18:16 jesteś bardzo wartościowa osoba i myśle ze spotkasz jeszcze miłość swojego życia i założysz rodzine. Ja byłam raczej z tego typu co dziewczyny tutaj piszące i odkąd wydoroślałam żałuje strasznie tamtych wydarzeń. Mam przez to bardzo niskie poczucie własnej wartości i czuje ze jestem nic nie warta skoro tak się zachowywałam. :( nic nie wróci mi godności.

Pozwoliłam dopuścić się w siebie kochankowi. Potem wróciłam do domu i kochałam się z mężem. Pozwoliłam mu zrobić sobie minetke. Tak więc lizał po moim kochanku. Była to moja zemsta na nim za to, że mnie zdradził. Pogodzilismy się, ale gdyby się dowiedział chyba by mnie za to zabił. Zemsta jest słodka.

Ja byłam raczej z tego typu co dziewczyny tutaj piszące i odkąd wydoroślałam żałuje strasznie tamtych wydarzeń. Mam przez to bardzo niskie poczucie własnej wartości i czuje ze jestem nic nie warta skoro tak się zachowywałam. smutas.gif nic nie wróci mi godności. Daj spokój życie jest jedno ,nie ma czego żałować,\.

Nie mam tajemnic przed mężem. Kocham go ponad życie jest moim pierwszym facetem i ostatnim. Amen

20:09 już nie założę rodziny... a w teksty że na pewno ułożę sobie życie i znajdę mężczyznę który mnie pokocha to już daaawno nie wierzę

musiałam przespać się z jego szefem, żeby zachował stanowisko Utrata zatrudnienia wiązałaby się w popadnięcie w spirale zadłużenia. Najgorsze było to, że ten jego szef był jakiś zboczony i po raz pierwszy uprawiałam seks analny :( Traumatyczne przeżycie Najgorsze jest to, że właściwie nie mam się komu wygadać z tego tytułu, że mąż by mnie zaszczekał taki jest niewdzięczny. Do tej pory jest zdania, że zarówno zachowanie stanowiska jak i podwyżkę zawdzięcza swoim kompetencjom...

Mam długi

Tak, mam. I chyba teraz zaczynam za to placic, bo moj maz strasznie sie zmienil i moje malzenstwo niedlugo stanie sie fikcja, bo ja juz sie starac nie zamierzam.

dałam dziecku czekoladkę kinder... Wiem, że to cukier a cukier zabija ale Amelunia tak bardzo chciała...

Ta od siostry? To ty marlenka?

Ja byłam raczej z tego typu co dziewczyny tutaj piszące i odkąd wydoroślałam żałuje strasznie tamtych wydarzeń. Mam przez to bardzo niskie poczucie własnej wartości i czuje ze jestem nic nie warta skoro tak się zachowywałam. smutas.gif nic nie wróci mi godności. Daj spokój życie jest jedno ,nie ma czego żałować,. " X Dokladnie. Nie przejmuj się. Potraktuj to jak rozdzial w książce który już jest zamknięty.