Beznadziejne problemy uczuciowe, zdrady

Nie daję już rady. W skrócie, to znamy się 8 miesięcy. Początki, to raczej spotkania bez większych obietnic, więcej wspólnych nocy niż dni. Ale dość regularne. Z chwilą jak po 4 miesiącach powiedział, że się zakochał, dowiedziałam się też że przez pierwsze 2 - 3 sypiał też z innymi. Potem się zorientował o uczuciu do mnie i przestał. Niby się na nic nie umawialiśmy wcześniej, ale z drugiej strony mógł uprzedzić wtedy, że w jego życiu jestem nie tylko ja. Zwłaszcza, gdy już chwilę się spotykaliśmy. Moja moralność tego nie ogarnia. Wiem, że odkąd powiedział mi że się zakochał już tak nie robi, zaangażował się, chce, żebym się przeprowadziła. Dla mnie to bardzo ciężkie i wciąż o tym myślę. Sama nie chciałam związku na początku, ale mam dreszcze na myśl, że wychodził ode mnie i szedł do innej... Nie miał długo dziewczyny i we mnie zakochał się po raz pierwszy od dawna, tak powiedział. Ja miałam ciężko, każdy związek był na swój sposób trudny, ale nikt mnie nie zdradzał do tej pory.. Jesteśmy po 30-tce. Wiem, że nie zapomnę, ale równocześnie jest mi dobrze na codzień. To już rozrywa mnie od środka. Wtedy aż tak nie myślałam (chociaż zastanaiwałam się co robi jak nie jest u mnie). Musiałam to komuś powiedzieć, bo aż mi głupio jakimś koleżankom opowiadać o tym.

w teleizji zdrady 24 tylko w polsacie

takie są dzisiejsze czasy

Co za typ. Posuwał kilka kobiet w tym samym czasie. Wielce teraz zakochany w tobie.

Mógłby chociaż powiedziec ze względu na to żebyś syfa nie zalapala od innych latawic ale kogo w dzisiejszych czasach takie kwestie obchodzą... Ważne że ma się w co fiuta wsadzić. Wątpię że każdorazowo ktoś żąda badań.

jak być silną w takiej sytuacji? za późno się dowiedziałam, dotarło do mnie po jakimś czasie.

Pasuje Ci bycie z osobą, która się tak prowadziła? Jeśli nie to będziesz wiedziała co robić.

A ktoś ci kazał dawać d**y po tak krótkiej znajomości? sama jesteś sobie winna

czekaj z seksem 3 lata a nie dajesz d**y po kilku miesiącach znajomości jak typowa d****a

skąd miałam wiedzieć? mógł mnie uprzedzić, że tak jest.

i tak kolejne 100 razy...