Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żonaty facet

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, mam 18 lat i pewien problem który powoli zaczyna mnie dobijać. Tym problemem jest pewien 46 letni facet, który "szaleje" za mną. Sprawa ma się tak, On jest z Ukrainy do Polski przyjechał pracować, jeździ na autobusach w moim mieście. Oczywiście ma żonę do czego się przyznał bez żadnego skrępowania. Na początku to było tylko nieustanne wlepianie we mnie wzroku, olałam to, ale pewnego razu wracałam ostatnim kursem do domu po imprezie i wtedy się zaczęło, machanie, przesyłanie buziaczków, wtedy też rozmawialiśmy po raz pierwszy. Ostatnio przyznał się, że obserwuje mnie już od kilku lat, kupuje mi kwiaty, czekolady a nawet drogi alkohol. Nie raz dostałam od niego zaproszenie na wspólny wieczór, ale odmawiałam. Problem w tym, że wewnętrznie bardzo pragnę tego mężczyzny, ale moralność nie pozwala mi na zrobienie takiego świństwa innej kobiecie nawet jeśli jest 800km ode mnie. Nie potrafię go odepchnąć jak podchodzi i przytula mnie na ulicy, wiem o co mu chodzi, trudno się nie domyślić, ale nie do końca mu ufam i czasem wzbudza we mnie lęk. Co powinnam zrobić? Zaryzykować i poddać się uczuciom? Czy może odpuścić sobie mimo tego, że i tak jestem skazana na codzienne przebywanie w jego otoczeniu. Myślicie, że to zbyt dojrzały mężczyzna jak dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxanaxxxx
Myśle ze skoro tak leci na ciebie to ryzykuj, co tam ;P taki adorator to skarb, ale fakt zaufaj mu troche bardziej tu jednak chodzi o seks ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz miała co wspominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdego zdradzajacego zonatego nadzialabym na pal i zalala potem dziure w dupsku kwasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś niby dlaczego? Zdrada to nic takiego :) Dwoje dorosłych ludzi czuje do siebie chemię to dlaczego mają się ograniczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chcialabyś/chciałbyś respondencie/tko by był to Twój mąż,lub Twoja żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety pragna tego czego nie powinny zonatych, zajetych, roochaczy. Lewactwo promuje rozwiazlosc u kobiet a potem baby marudza na mezczyzn, ze ich na zone nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:13 22:08 to pewnie kochanka, która głupio próbuje się tłumaczyć i umniejszać swoją winę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Winę? :D Jaką winę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz ledwie 18 lat, a on Cie obserwuje od kilku lat ?:-/ cos prowo nie poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką winę, że jeżeli ma miejsce zdrada, to gdzieś w tym wszystkim musi być jakiś związek, czyli np. winę rozbijania tegoż związku. Niektórzy to jednak mają tupet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś niby dlaczego? Zdrada to nic takiego usmiech.gif x x dokladnie, dlatego planuje otruc dzemem z rtecia mojego ojca. to bedzie nic takiego. tak jak jego zdrady mojej matki. czekam tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to żadna wina, tylko podejmowanie decyzji. Jesli ktoś zaczyna coś czuć do innej osoby to dlaczego ma tkwić z kimś na siłe? Bo to tzw. związek? Przecież to bezsensu. To nie tupet, to zdrowy rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×