Pomysły na scenkę w liceum, pomóżcie, please ;) Każda sugestia mile widziana.

Hej. W naszej szkole na jubileusz są scenki i nasza grupa wpadła na pomysł czegoś w stylu Kewina samego w domu. Ma to polegać na tym, że dwie osoby grają dzieciaki same w domu, a dwie inne grają włamywaczy w stylu grubych dresów osiłków. Domem jest oczywiście scena, wystylizowana na salon. I teraz pytanie do was: co może się tym włamywaczom "stać", żeby było to a) bezpieczne dla zdrowia i życia aktorów, b) nie zniszczyło sceny: czyli np. ogień, czy coś szalenie brudzącego odpada, c) było choć odrobinę "zabawne", przynajmniej na poziomie B. Hilla, d) było niskobudżetowe. Włamywaczy jest dwóch, ogólnie fajnie by było wymyślić po bodajże trzy "upokorzenia" dla każdego z nich, dopóki nie zabierze ich "policja":P Czekam na Waszą kreatywność i z góry dziękuję! Na razie nie wymyśliliśmy nic poza rzucaniem ciastem.