Żydki deportują z Izraela 40 tyś. muzułmanów uznając ich za potencjalnych terror

Izrael deportuje z kraju ok. 40 tys. imigrantów z Afryki – poinformował premier Benjamin Netanjahu w niedzielę podczas posiedzenia rządu. o Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez służby prasowe premiera, Netanjahu mówił o trzystopniowej polityce rządu w tej sprawie. Po pierwsze, dzięki zbudowaniu ogrodzenia na granicy z Egiptem napływ migrantów spadł niemal do zera, a po drugie, władzom już udało się wydalić z Izraela ok. 20 tys. „intruzów” – mówił. Trzecia ma być faza „wzmożonego wydalania z kraju” nieproszonych osób. o Jakoś nikt ze świata lewackiego nie wrzeszczy jakimi to żydki są nietolerancyjnymi ksenofobami. Polska jest uważana przez lewicę za kraj rasistowski bo nie chce przyjąć terrorystycznych imigrantów muzułmańskich a Izrael który nie tylko ich nie wpuszcza ale złapanych wyrzuca za granicę na zbity pysk - cisza... Żaden lewak nie gardłuje o rażącej nietolerancji.

Człowieku, no jak na żyda można cokolwiek powiedzieć. Zaraz cię od antysemity wyzwą i na holokaust się zaczną powoływać. Biznes na nim ukręcili taki, że niech ich chuj strzeli. Takiej hipokryzji to chyba żaden inny naród nie wykazuje. Pieszczą się ze sobą od prawie wieku, ale to im jakoś nie przeszkadza w tym, żeby palestyńskie dzieci żywcem zakopywać...

juz wujek Adolf mowil ze pejsate opowiadaja o innych to co sami robia