Żona co miesiąć odkłada sobie po 600 zł na własne konto o którym mąż nie wiem

Co robić? Okazało się że odkłada - co więcej nie ze swojej pensji a męża, a bo sama nie pracuje.

Cieszyć się,bo nie dość,że tylko 1 pensja to potrafi wygospodarować jeszcze na czarną godzinę. Gdyby mąż wiedział to pewnie już dawno tych pieniędzy by nie było

Wg mnie rozwód. To jest absolutnie nie dopuszczalne aby za plecami męża odkładała kase - a może na kochanka?

Czyli okrada?

Ja robilam tak przez 13 lat Jestem juz po rozwodzie, mam kogos nowego ;-)

Dobrze robi,bardzo dobrze. Ja tez odkladam kase,mąż nawet o tym nie wie. On by rozwalił te kase a tak bedzie na czarną godzine,nigdy nic nie wiadomo!! Choroba(odpukac) albo wakacje,wiosną komunia syna,tez przydadzą sie. Moj stary idzie do sklepu na zakupy,nakupuje cipsow,paluszkow,pierdółek,wyda kupe kasy a ja sie pytam:Z CZEGO JA MAM CI ZROBIC TERAZ OBIAD?!Z cipsow?Słodkich jogurtow?