Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurza mnie podejście mojego męża do życia.

Polecane posty

Gość gość

Pracuje 8 godzin, od 3 lat nie zmieniła się jego pensja. Ciągle zarabia 4500 netto, nie chce dorabiać po godzinach, mimo, że spokojnie mógłby zamiast spędzać kolejnego popołudnia na piłce, bieganiu czy innych sportach. Sama zarabiam prawie tyle samo, ale mam inną specyfikę pracy - prowadzę szkołę językową i pracuje głównie popołudniami i jestem w domu około 20. Chcielibyśmy się budować, niestety wstępny kosztorys to 200 tys działka + 500 budowa, na co nas nie stać. Mamy mieszkanie własnościowe i to wszystko, czego się dorobiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EEe myślałam, że napiszesz, że on zarabia od 10 lat 1500 i nie ma zamiaru zmienić pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mają powiedzieć ci co dostają na rękę 1.500zł? Pracujesz do godz.20 i zarabiasz tylko niecałe 4,500 zł.? To twój mąż ma tyle samo i pracuje tylko 8 godz.,może powinnaś coś zmienić w swojej pracy,bo to nie sztuka pracować długo,sztuką jest nie napracować się a zarobić. Ja się nie dziwię,że twój mąż nie ma motywacji do dodatkowej pracy gdy widzi ile ty pracujesz i ile zarabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna pusta lala! A co mają powiedzieć ci co zarabiają 2 tysiaki!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P***b/ana jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co zarabiają te 2 tysiaki, sami biorą się za budowę i szybciej są na swoim niż "wykształcone inteligenciki" co im się w d****h poprzewracało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pociesz się mój mąz pracujee po 12 h i tyle zarabia więc przestań być taka rozczeniowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisała ze pracuje popołudniami! może zaczynać prace nawet o godz. 15-16 to nie pracuje nawet 8 godz, a zarabia tyle samo :) Swoja droga myślę ze autorce nie chodziło o to ze jej mąż za mało zarabia, tylko nie garnie sie żeby zarabiać wiecej, skoro widzi ze w swojej pracy nie ma szans na podwyżkę, to praca dodatkowa w celu wybudowania domu nie jest głupim pomysłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie wylewajcie jadu, skoro pracujecie za 1500 zł miesiecznie, albo po 12 godz zeby miec 4500, to kogo to wina? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana mój rok temu zarabiał 900zl, ech i niech mi mówią że kobiety to materialistki!!!! Kur VVA :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takiego pracownika. Pracuje 5 godzin rano od 4 do 9 jako kierowca. Dostaje za to 3000 i nigdy nie chce mu się zrobić dodatkowego kursu za dodatkowe pieniądze. Zajeloby mu to 2-3 godziny i zarobilby dodatkowe pieniadze. Jednocześnie cały czas narzeka jak to jego żona po pracy łapie jakieś dodatkowe zlecenia jako opiekunka do dzieci. Poprostu dziwię się i tym facetom i tym kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy to zwykłe lenie.Ale też jest tak że w niektórych środowiskach nie da się więcej zarobić choćbyś się zaharował na śmierć bo są bardzo niskie płace,grunt że prywaciaz wyjdzie na swoje i ma na nowego merola i inne zachcianki,a ty rób za darmo bylebyś nie zdechł z głodu i znowu przyszedł do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że dajesz komuś 3k za 5 h pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż ma bardzo zdrowe podejście do życia. Ty natomiast chcesz harować całe życie żeby się pobudować i chyba wziąć ze sobą ten dom do grobu bo innego sensu nie widzę. Ty w ogóle widzisz w życiu jakieś niematerialne przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie kupują mieszkania, stawiają domy, a my ciągle mieszkamy w naszym mieszkaniu. Nie chodzi mi o to, żeby się zapracowywać, ale po prostu podnieść trochę poprzeczkę. 3 lata temu nasze pensje były ok, dzisiaj to minimum średniej półki. Wiem, że są ludzie, którzy zarabiają mniej, jednak dotyczy do przeważnie ludzi ze wschodu Polski, bez wykształcenia - nie odbierajcie tego, że chcę kogoś obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od tych 3000. Oczywiście że tyle płace, za mniej w Warszawie nikt nie chce przyjść do pracy. Ż resztą on dostaje procent od tego co ja dostaje od swojego zleceniodawcy. Oczywiście to kierowca C czyli na ciężarówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta trolica:-/ to pracuj rankami tez i dorabiają. Swoją droga, 4,5 tys własna szkoła to żadna rewelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ludzie kupują mieszkania, stawiają domy" Żyjesz dla ludzi czy dla siebie? Czerpiesz satysfakcję z tego że posiadasz więcej dóbr niż mogłabyś zużyć przez całe swoje życie? Spakuj wszystko co masz i wyślij np do Etiopii, uszczęśliwisz ze 3 wioski swoim dobytkiem, może to ci da większą satysfakcję. Zawsze możesz zacząć gromadzić od nowa byle by to miało jakiś sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×