Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matki niemowlakow..kto robi wam zakupy spozywcze do domu?

Polecane posty

Gość gość

Wy same czy maz po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robiłam sama, przecież i tak byłam z dzieckiem w domu to co to za problem wyjść na zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama. Kosz mam pod wózkiem więc co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu ktoś inny miałby to robić, nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesco on-line i Pan z Tesco wnosi do przedpokoju :) czasem idzie na 3razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robie online raz w tygodniu :) A jak mi czegos zbraknie, to na spacerku po drodze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko bierze sie do samochodu i na zakupy sie jedzie, co to za problem. Ewentualnie wózek i spacer do najbliższego spożywczaka. Jakbym miała czekać aż mąż zakupy zrobi to byśmy cały tydzień prawie nic nie jedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do tego niemowlak? Większe zakupy z niemowlakiem czy bez, robimy raz na tydzień - w piątek wieczorem najczęściej, czasem w sobotę rano. Zostaje do ewentualnego dokupienia jakiś chleb, owoc czy mleko - no faktycznie filozofia wracając ze spaceru po to wstąpić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam prawa jazdy, mieszkamy w małej wiosce, gdzie psy d****i szczekają. W sklepie tylko tanie wino można kupić. A ceny wyj****e w kosmos. Więc jestem zdana na męża. A on jest pieprzonym sknerą. Kupuje najtańsze syfy jakie tylko znajdzie w biedrze. G****o by kupił, byle było na promocji. Jak mówię, żeby kupił coś lepszego dla dziecka, to się drze, że mnie tak łatwo przychodzi rozpieprzanie pieniędzy. A sobie ośmiopak browara to zawsze kupi. Jak tylko dziecko podrośnie i będzie mogło iść do przedszkola, a ja do pracy, to wypieprzam stamtąd. Niech se sam siedzi i sam żre te tanie g****a..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co piątek jeździmy na zakupy z całą rodziną, mąż tylko dokupuje w inne dni jak czegoś braknie np chleba. My mamy 3 km do najbliższego sklepu i nie chce mi się specjalnie jeździć w dodatku teraz jak jest zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można nie posiadać prawka jak ma się dziecko. Dla mnie niepojęte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze pan i władca wydziela kase na zakupy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem płacz że zdradził,że ma inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam prawka,poddałam się.i co,mam się powiesić czy nie wolno mi mieć dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jak wybrałaś sknere ostatnia i chama na męża tle sama sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.27 coś taka wrażliwa i historyczna. Trzeba było się nie poddawać i zrobić, myślisz że jesteś jedyna która nie zdała od razu?a jak nie to morda w kubeł i nie narzekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama se wybrałam i sama się z nim rozwiodę. C*****o wybrałam, ale to jest do naprawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pierwszym dzieckiem ja obok miałam sklep warzywniaku itp teraz różnie małe zakupy ja większe mąż albo ja jak k toś zostanie z dziecmim ale to dlatego że teraz. mam dalej większy sklep a z bliznietami ciężko manewruje się 2 wózkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 19.25 wiesz że do większości sklepów nie mieści się wózek bliźniaczy tych małych osiedlowych a jak się wiedzie już to nie mozna wykręcić w alejce. Więc czasem zakupy to jest filozofia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesco online, wszystkie ciężkie rzeczy i paczkowane. A z mlodszym na spacerze dokup uje resztę. Czasem mąż pojedzie do lidla np, czasami ja się od nich wyrwe. Męża często nie ma, więc musimy sobie radzić sami. Na szczęście młodsze 8mies jeszcze nie było tak chore, żebym nie mogła wyjść z domu. Do moich osiedlowych sklepików też się nie da wjechać z wózkiem. Zostawiam przed jeśli śpi, jeśli nie śpi, to biorę pod pache i dajemy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama7latki7miesięczniaka
Sama po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość876
Jak bylo cieplej to ja, teraz wiecej ubierania i zamieszania niz to warte,. Auta rozgrzewac na 2km nie bede, to maz zawsze po pracy podskoczy po chleb, maslo czy warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesco albo frisco. Jak wracam z pracy to robię albo jak idę z córka ma spacer jak mam wolne. Tobzalezy od tego co mi potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję rozumu mamusi która zostawia śpiące dziecko przed sklepem... Zakupy robi mąż, nie widzę sensu robić z tego rodzinnej wyprawy, sama na spacerze z dzieckiem wstępuję czasem do piekarni albo warzywniaka, wózek rzadko biorę m. in. właśnie ze względu na schodki i wąskie przejścia, wolę nosidełko. Mężowi przeważnie piszę jakieś życzenia specjalne, składniki do obiadu jak planuję coś konkretnego, on kupuje taką bazę, nabiał, warzywa, owoce, kasze itd. Raz na jakiś czas TESCO online.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam prawka. Tak ciężko zdać. Jedny głupi błąd i po egzaminie. Zdawałam 15 razy i powiedziałam dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalupy robie z dzieckiem ma 2 latka a co do prawka to cos o tym wiem bo sama dzis będę zdawać 4raz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zostawiam wózek z dzieckiem przed sklepem. Od miejsca przy ladzie do wózka mam niecałe 2 metry i caly czas widzę i słyszę córkę. Do środka nie da się wjechać. Musiałabym zrezygnować z zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż robi po pracy bo przejeżdża koło sklepu i tak. Po co mam jechać do miasta jak on tam jest codziennie? W weekendach wszyscy jedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×