Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Królowa123

Mickiewicz zmęczony Jan Lechoń

Polecane posty

Powróciwszy do domu od Sekwany strony, Mickiewicz się rozebrał z splamionej czamary I położył na łóżku.Nie był jeszcze stary, Lecz bardzo wiele cierpiał i był już zmęczony I oto ledwo zasnął a w tej samej chwili Zobaczył starą ławkę nad srebrnym jeziorem Iw sukni, którą miała pamiętnym wieczorem, W lekkiej woni akacji spłynął cień Maryli. Jej wargi wyszeptały: "Nasza miłość - cmentarz, Między nami jest morze rozlane ogromnie, I za dnia tylko bitwy i wodzów pamiętasz, Lecz kiedy zamkniesz oczy, zawsze myślisz o mnie ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×