Nauczyciel kaze mi się rozbierać do naga przed całą klasą

Scenariusz jest zawsze podobny. Nauczyciel łapie mnie na ściąganiu, każe wyjść przed tablicę i za karę rozebrać się do naga przed całą klasą. Wychodzę więc i rozbieram się. Czuję okropny wstyd, gdy muszę odpiąć biustonosz na oczach koleżanek i kolegów, ale jednocześnie bardzo mnie to ekscytuje. Widzę ich ucieszne miny, widzę jak obserwują każdy mój ruch, jak śledzą dłonie którymi ujmuję gumkę od majtek i ściągam bieliznę nisko na łydki by po chwili wyplątać cienki materiał z bosych już stóp. Kiedy się wyprostowuję nie mam już nic na sobie. Stoję skulona i całkowicie naga przed wszystkimi a nauczyciel każe mi opuścić ręce wzdłuż ciała. Zwlekam jeszcze chwilę trzymając skrzyżowane na piersiach ramiona, ale zaraz posłusznie wykonuję polecenie. Ożywienie chłopców wzrasta. Następnie nauczyciel surowym tonem mówi coś do reszty, że zrobi tak z każdym kogo złapie ze ściągawką w ręku. - A jeśli kogoś przyłapię drugi raz to całą godzinę będzie stał pochylony tak - tu zwraca się do mnie - odwróć się plecami, stań w lekkim rozkroku. Dobrze. A teraz pochyl się. Głęboko. Niżej. Jeszcze niżej. O, właśnie tak. Wszyscy widzą? To zaraz zobaczycie jeszcze lepiej. Kamila - tu wymienia moje imię - rozchyl dłońmi pośladki. Czuję jak policzki nabiegają mi intensywna purpurą, ale jednocześnie prawie dostaję orgazmu spełniając ten niecodzienny rozkaz. Pozwalam wszystkim patrzeć w najintymniejsze moje miejsce i szalenie mi się to podoba.Czasami to ekscytujące doznanie jest tak silne, że potrafię się przebudzić. Leżę wtedy lekko oszołomiona czując jak wali mi serce i żałując, że ten ekscytujący sen został nagle przerwany. Od pewnego czasu nawiedzają mnie takie dziwne sny erotyczne. Zastanawiam się czy to normalne. Co taki nawracający sen może oznaczać? Wstydzę się komukolwiek z tego zwierzyć. Próbowałam na własną rękę szukać informacji w internecie, ale wszędzie natrafiam na jakiś Freudowski bełkot, same ogólniki, żadnych konkretów, ciężko cokolwiek sensownego przypasować do mojej sytuacji.

Dlatego drogie dzieci nie odstawia sie psychotropów...

Ja pierd... . Ty masz coś z deklem, naprawdę. Raz piszesz jako przymusowa aktorka porno, raz jako korepetytorka, a teraz to. A tak naprawdę to bazgrzesz jedno i to samo - lepkie fantazje nastoletniego onanisty. Czy naprawdę uważasz, że twoje NĘDZNE, KIEPSKIE I ŻAŁOSNE wypociny kogokolwiek tu interesują?