Jak długo wasze dzieci jeździły w spacerówce?

Kiedy chciały chodzić już same?

corka chciala chodzic sama odkad nauczyla sie stabilnie chodzic (14 m-cy)... do spacerowki wkladam ja jak byla zmeczona, jak miala jakies 2 lata oddalam spacerowke kolezance :-P

Zapragnal sam chodzic jak mial ok 18 miesiecy, chyba jakos do 20tego miesiaca jeszcze ciagnelam te spacerowke z nadzieja ze wsiadzie bez wrzaskow, potem sie poddalam. Wszystko fajnie, tylko bylam wtedy w ciazy i pol ciazy musialam walczyc z nim na chodniku, zeby nie wchodzil w psie kupy i na ulice, w sumie to nigdzie sie nie dalo pojsc wtedy.

Moje do roku. Później już nie chciał siedzieć. Lepiej byłoby dla mnie gdyby siedział ale no cóż mam żywe dziecko :) takie chciałam to mam. Marzenia się spełniają. Przynajmniej moje :)

do 3 lat czesto, do 4 roku na dalsze wyjscia i zakupy :)

Przy starszym schowałam wózek, gdy miał mniej niż 2 lata. Młodszy ma teraz 2 i pół i jeszcze korzysta niestety, rozpuściłam go, bo z dwójką jak idę to tak jest po prostu szybciej i wygodniej.

Mój to wcale nie chciał jeździć, wiecznie się darł w tym wózku. Nosilismy go więcej. Jak miał 1,5roku to już tylko sporadycznie raz na 2miesiące może brałam wózek ze sobą. Potrafił naprawdę daleko zajść na nogach.

Mój ma 15 miesięcy i korzystamy z wózka tylko np na zakupach w galerii albo na dłuższe wyjścia.

Moj ma 2.5 roku i nie wyobrazam sobie gdzies z nim isc bez wozka

Niedługo, wcześnie zaczął chodzić i wtedy już się całkiem w wózku wściekał, wychodził z pasów, wychylał się i krzyczał :/ Na pewno z wózkiem byłoby wygodniej czasem, ale daliśmy radę na zasadzie umowy- lubił jeździć tramwajami i autobusami więc wiedział że musi się ładnie zachowywać albo wysiądziemy. Na spacerach wolałam żeby się wybiegał, a tak wszędzie za rączkę, na wszelki wypadek miałam lekkie nosidełko w torbie. Na duże zakupy go nie brałam bo nie było takiej potrzeby, więc co najwyżej do piekarni wstępowaliśmy. Nie miał jeszcze 1,5 roku jak przestaliśmy już całkiem ze spacerówki korzystać.

Dziekuje za odpowiedzi. Wlasnie dowiedzialam sie ze w ciazy jestem i gdy urodzi sie drugie to chcialam kupic wozek blizniaczy ale widze ze dostawka wystarczy.

Ja mam prawie dwulatka i prawie trzylatka i jak gdzies ide sama to blizniaczy :)

Podobnie, jakies poltorej roku, potem peklo jakis element w wozku, akurat na srodku miasta i zostawilismy wozek pod pierwszym napotkanym smietnikiem. W sumie juz wowczas cora sporadycznie w nim siedziala.

Jak miał 2.5.roku to już spacerowka dawno się zakurzyla i stała niewiadomo po co.

Moja ma 2latka i jeździ tylko w spacerówce na dłuższe trasy jak już się zmęczy i jest tak od około pół roku.