Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy, co robić.

Polecane posty

Gość gość

hej- kobieta szalenie we mnie zakochana od lutego do sierpnia potem się posypało, zaczęła się bać, nie ufać. Było coraz rzadziej. Nie ma nas. Lecz przekręca słowa co chwile- jesteś dla mnie bardzo ważny, co ma być to będzie, boje się ciebie i związku/ wygasłam. Pytanie- czy jak mówi wygasłam znaczy, że NIE KOCHA? czy jak kocha- to zacznie mi ufać sama? co mam zrobić by zaczęła? a jeżeli nie kocha- i tak trwa oddalenie od września- teraz nas już nie ma. Wahania były. CZY jest szansa że pokocha i kiedy? co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat? plus dałeś jej jakiś powód do tego aby Ci nie ufała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona mi też pare razy dokuczyła mamy powyżej 30. ja ją zaszantażowałem (nic bym nie zrobił) - bo mnie okłamała też często byłem oschły, ale mega mega jej dałem ciepła i dobra mówi nikt w życiu tyle nie dał. nie wiem czy przestała kochać i boi czy kocha i boi ma teraz swoje sprawy (rozwodowe) miała traumy kochała mnie szalenie i mówi jestem ogromnie ważny myśli o mnie, nie powie czy kocha (różnie gada) mówi, wygasłam co mam zrobić? są szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to ta sytuacja jest trochę śmierdząca i za mało szczegółów, chociaż kobiety nie lubią kiedy traktuje się je oschle, bo wtedy uciekają(wiem po sobie), zaraz rodzą się w głowie pomysły "a dlaczego? co zrobiłam? może mu nie zależy?", jednak każda kochająca kobieta by Cie nie okłamała, i już na pewno wprost nie pisała takich rzeczy. Jak dla mnie ma coś za uszami albo te traumy ją zniszczyły, więc doradzam, szczerą rozmowę, na spokojnie, w jakimś neutralnym momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas była bajka, serio ona była we mnie zakochana kosmicznie wszystko było (w tym feomenalne bliskości) potem była zła za szantaż, często za obraząnia moje, wywody, zazdrość itd od września się sypało, ale było i plus i minus, kręciła, kocha nie kocha- myśli mówiła oddala się, wygasza (czyli jakby mniejsza miłość?) z emocjami robiłaa mi wyrzuty (uczucie?) mówi nie chce związku, nikomu nie ufa ma mnie w sercu, jestem ważny ale i jak biegałem z inną dziewczyną była zazdrosna. dziś ją przeprosiłem, mówi- nie umie na mnie być zła mimo że ją denerwuje. Ale nie ma relacji mówi, żyj- idź co ma byc to będzie? czy ona czuje coś do mnie (zakochanie, choćby przygaszone?) czy ona mnie już nie kocha? czy jeżeli czuje do mnie miłość/ głowa jej mówi- nie wiązać się to co mam zrobić? jak rozkochać bardziej/ zaufanie wzbudzić? teraz taktyka moja- cisza, nie odzywam się. a jeżeli przestałą kochać, a miłość szalona, lub kcha a nie chce to czy wróci? jest baaardzo wrażliwa! błagam pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi to tak wygląda że byliście kochankami, ty teraz finalizujesz rozwód (może z powodu niej) a jej się odwidziało, musisz z nią koniecznie o tym porozmawiać szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona szukała ciepła mężczyny była bita jednak potem się szalenie zakochała chcała ze mną i swoimi dziećmi żyć ja podchodziłem do tego luźniej rozmineliśmy się ale skoro kochała w kosmos, może w ogóle już nie kochać? jak ją znowu rozkochać- jak odzyskać zaufanie? jeżeli kocha to jest łatwiej- myślę czuje do mnie coś tylko nie naa 100 ale mniej dużo- kurde przygaszona i nieufna pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko szczera rozmowa i to szybko sprawi że wyjaśnicie sobie problem.Działaj bo szkoda czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sraly muszki, idzie zima, odsunela sie, nie chce wrocic do bliskosci - NIC z tego nie bedzie. nie kocha cie, jestes tylko zapasowym kolem w razie gdyby z jej obecnym zakochaniem nic nie wyszlo. OLEJ JA i nie dawaj sobie wmowic glupot, jakby kochala to by sie tak nie zachowywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×