Załóżmy że chcemy z żoną trójkąta. Co powinniśmy zrobić aby było ok?

Albo dwie kobiety lub dwoch facetów

Widzę że mało jest tu osób które to naprawdę zrobiły. Opowiem o swoim trójkącie. Też mąż zaproponował trójkąt i jako jeszcze młoda i trochę naiwna kobieta od razu powiedziałam "to może z facetem najpierw". Mąż się zgodził. Faceta szukaliśmy ok 2 tygodni. My mieliśmy wtedy ok 30 on 22. Najpierw kolacja, później powrót do hotelu, o 23 zjawił się ten gość i poszło. Głównie sex oralny w moja stronę, nie do końca chciałam aby we mnie wchodził więc mu na koniec (a chłopak długo pracował u mnie między nogami) zrobiłam mu dobrze ręka. Było fajnie może trochę zbyt dużo wypiłam wcześniej ale generalnie ok. Co to reakcji mojego męża. W ogóle nie był zazdrosny mimo iż ten chłopak był lepiej obdarzony ale słabiej umięśniony i trochę nieśmiały. Mąż mimo iż z mniejszym to jednak pewność siebie i inteligencja działa na mnie bardziej. Sam powiedział że on byłby zazdrosny o kogoś "o wyższym statusie społecznym " ale same wymiary go nie przerażają. Po pół roku przyszedł czas na rewanż. Chciałam znaleźć dziewczynę i szukałam prawie pół roku bezskutecznie. Skończylo się na profesjonalistce. Podobny scenariusz, kolacja, masaż w hotelu i o umówionej godzinie zjawiła się pani. Bardzo sympatyczna dziewczyna, 70 czasu zajmowała się mną:). Też bez penetracji. Razem robiliśmy mężowi laske, laska plus rimming, głębokie gardło a skończył biorąc mnie od tylu podczas gdy ona mnie lizala. Generalnie trudno jest znaleźć dziewczynę do trójkąta, szybciej już parę ale to nigdy nie wiadomo czy to chłopak czy alfons. My się z tą dziewczyną spotkaliśmy jeszcze 2 razy. Nie polecam żadnych znajomych czy przyjaciół chyba że takich z drugiego końca Polski.

Razem robiliśmy mężowi laske, laska plus rimming x Ojojoj jak ja bym tak chciał :) :) :) żeby jedna mi ssała a druga niech pracuje językiem w tylnej dziurce :) Niestety żona ma jakieś dziwne opory przed rimmingiem. Nawet jak ja jej wyliżę o***t to potem przez resztę stosunku nie chce się ze mną całować bo przecież lizałem doopę. Straszne mecyje. O tym żeby sama dotknęła tam językiem to nawet nie chcę słuchać. Prawie do awantury musi dojść zanim to wreszcie zrobi i to z takimi oporami że lepiej nie pisać. To samo jest z robieniem loda. Zrobi loda oczywiście ale żeby połknęła choć raz spermę to nie nie nie... Wszystko wypluje kaszląc i jeszcze ma pretensje, że ją nie ostrzegłem gdy dochodziłem. A przecież ja tak lubię kończyć w buzi :) Tłumaczę jej, że jeśli mnie naprawdę kocha to musi kochać całego łącznie z moim nasieniem i z tą dziurką z tyłu też. Czasami boję się, że ona przyniesie mi wstyd przed trzecią osobą. Już teraz gada, że mineta nie bo przecież nie jest lesbijką, że rimmingu pewnie też nie bo to dla niej brudna doopa i są zarazki kałowe (-tak mi gada gdy ją tam liżę), że innych rzeczy to już w ogólę ble ble ble... Dążę do trójkąta bo może to ją jakoś odblokuje wewnętrznie na pełne spektrum seksualnych doznań.

Facet, idź do burdelu, zapłać kilka surówek i będziesz mial trójkąt. Bo od żony to.mozesz się nie doczekać. Będzie grała na czas.

Lesbijki sa piękne, ale geje to zboczeńcy? To mamy do czynienia z prawdziwym małomiasteczkowym Januszkiem;)

Wiesz co, dla mnie to ty po prostu namawiasz zonę na trojakt, zeby siebie zaspokoić. Zona nie lubi pewnych zabaw, wiec liczysz, ze obca gorąca laska wyliże ci tyłek, we dwie obrabia pałkę i jeszcze bzykniesz nowa szparkę. Jesli ci tak zależało, zeby baba Ci z radością robiła rim, to trzeba było wziąć inna zonę. a ty jeszcze wkręcasz chamsko zonę, ktora nie ma ochoty lizać kobiety, otwarcie o tym mowi, wiec po chuj ten trojkat, skoro zony nie kręcą kobiety? Zeby tobie było fajne.

Bo jeśli żona się nie rozruszać to albo będę ja zdradzal albo będzie rozwód że wszystkimi tego konsekwencjami.

Ale z ciebie dureń, biedna żona

Szukasz przyjaciół do wspólnej masturbacji ? Więcej na HTTP://E-MASTURBACJA.PL