Espumisan dla tygodniowego noworodka, pomocy

Położna powiedziała że mam podawać ale na ulotce piszę że powyżej 1 miesiąca. Wizyta u pediatry za tydzień. Czy ktoś się orientuje jak to jest? Czy mogę podać?

Ja polecam Esputicon jest bez smaku i ma lepsze stezenie leku. Tj. jak espumisanu musisz dac 20 kropel esputiconu wystarcza np 3-5. W szpitalu sw.Zofii esputicon podaja juz noworodkom, oczywiscie male ilosci. Jestes pewna ze to kolka?

Moj maly jak mial 2 tyg podalam mu espumisan.

Podkurcza nóżki, płaczę, robi się cały czerwony i wykrzywia buźkę. Widać że cierpi. Gdy uda się mu purknąć to jest chwila spokoju i za moment to samo...

Można

Podaj oczywiście kilka kropel tego espumisanu. To bezpieczny lek. Nie wchłania się do organizmu. Mojemu brzdąców nie pomagał Espumisan, esputicon, niemiecki infacol. Nic długo męczyliśmy się z pierdzeniem corci. Masowalam brzuszek i kładłam na brzuszku to ułatwia oddawanie gazów. Podkurczaj dziecku nóżki. Połóż dziecko na lewym boku a prawa nóżkę podkurczaj do brzuszka to też powinno uwolnić gazy. My używaliśmy rurki rektalne i mała przy tym super pierdziele ale to na wieczór robiliśmy przed spaniem żeby ją odgazowac i córcia była starsza około 3 msc. Nam pomagał delicol krople. Jeśli karmisz butla to do mleka dodawaj jeśli cycem to na mała łyżeczkę i do buźki parę kropel. To też nie zaszkodzi bo to enzym laktazy. Może ogranicz nabiał. Spróbuj nie jeść nabiału. Moja ma teraz 14 msc prawie i powiem ci że też czasem w nocy się budzi i kopię nogami uleciał Bąk i jest spokojniejsza ale dalej są problemy z tym brzuszkiem. Teraz już jej nic nie daje. Może jeszcze ciepłym powietrzem z suszarki po brzuszku podmuchami tylko z daleka przez ubranie. To mojej też pomagało. Powodzenia

Nie dmuchaj suszarką i nie wkładaj nic do pupy to może być niebezpieczne. Termofor można kupić albo namoczyć szmatke w ciepłej wodzie (daj do worka) i położyć na brzuszku. Możesz też "pedałowac" nóżkami. Jeżeli nie chcesz podawać espumisanu to pogadaj z lekarzem. Jak dziecko jest karmione mm to spróbuj inne mleko ale pogadaj z lekarzem. To może być coś w Twojej diecie jak KP. Staraj się dużo wody pić i lekkostrawne jeść.

Sa takie rurki do odgazywania mi to nawet pediatra polecala Windi pomagaja sie odgazowac wlasnie raz na jakis czas nic sie nie stanie maja ogranicznik zeby krzywdy nie zrobic a efekt marzenie dziecko pierdzialo jak tornado. Jesli dziecko nie ma skazy bialkowej albo uczulenia na nabial to nie ma sensu zmieniac diety jako tako juz dawno udowodniono ze nie ma dety matki karmiacej. Podkurczaj nozki do brzuszka i rob rowerek to tez pomaga. Suszarka owszem ale obok jako szum to uspokaja dziecko. Problemmy z gazami magicznie mijaja po 3 msc serio :)

Ja wkładałam rurki pupci i ani moje dziecko się od nich uzależniło ani krzywdy nie zrobiłam nimi. Mają właśnie ograniczenie i nie zrobisz żadnej krzywdy. Suszarka dmuchalam po brzuszku z daleka też nic się nie stało. Balabym się właśnie dać termofor który może poparzyc. No ale co mamusia to inne zasady. Podkurczanie nóżek i robienie rowerka dobra sprawa. Mojej nie minęło po 3 msc. Nastawiałam się tylko że minie po 3 msc. Więc uzbroj się w cierpliwość. Każde dziecko jest inne. Powodzenia

Dziękuję dziewczyny, karmię piersią. Uważam na to co jem. Biedne te maluszki:-( już od pierwszych tygodni muszą cierpieć. Żal mi strasznie synka.

Hehe przejdą kolki zacznie się ząbkowanie. Mojej właśnie czwórki wychodzą górne i dolne. Śliny pełno, napuchnięte dziąsła jak bomby a zębów nie widać. Kolki przeżyłam i teraz to muszę przeżyć. Niestety takie uroki macierzyństwa. Byle do 2 lat i się dogadamy z naszymi pociechami.

A jak skończą 2 latka to będzie bunt dwulatka:-)

Hehe czyli cały czas coś.... Ale warto mieć dzieci bo ich uśmiech poprostu bezcenny.

gość dziś Jeść możesz suchy chleb, nie będzie to mieć wpływu na kolki u dziecka. Ja przy pierwszym dziecku też byłam głupia i się dałam wrobić w "dietę dla karmiących" - córka miała takie kolki, że aż sama miałam ochotę z nią płakać. Teraz przy drugim dziecku jem wszystko normalnie a problemu z kolkami praktycznie nie ma.

Na kolki najlepszym lekarstwem jest czas. Trzeba to przetrwać.

Bierz synka rękę - kładź go brzuszkiem główka w stronę łokcia.

Ja stosuję tylko esputicon. Bardzo dobry i sprawdzony. Kolki nas męczyły okropnie, niestety głównie w nocy. Ja to już zasypiałam na stojąco. Dopiero te kropelki przyniosły małemu ulgę.

Absolutnie diety, jedz normalnie. Możesz podawać esputicon i nie daj się namówić na rurki, możesz tylko tym zaszkodzić.

Tez sie z tym meczymy, noce sa straszne:( mala ma 2 mce

Noworodkom można podawać espumisan ale ten o wiekszym stężeniu (100 mg/ml) dlatego ze podaje sie go przed każdym karmieniem od 5 do 10 kropli. Tego slabszego (40mg/ml) zeby zadział trzeba podac 25-50 kropli a dla noworodka to by byla za duza ilosc. 

Ja mojej córce podawałam esputicon. A kolki miała od razu po wyjściu ze szpitala - jeszcze w pierwszym miesiącu. Pediatra nam je polecił i faktycznie bardzo pomagały maluszkowi. 

Mam wcześniaka z 34 tyg wyszedł 1,5 tyg od urodzenia ze szpitala tez miałam problem i kupiłam espumisan  lekarz zalecił 5 kropli dla maleństwa które tak naprawdę jeszcze sie nie powinno w tedy urodzić  

Dnia 23.11.2017 o 11:46, Gość gość napisał:

Położna powiedziała że mam podawać ale na ulotce piszę że powyżej 1 miesiąca. Wizyta u pediatry za tydzień. Czy ktoś się orientuje jak to jest? Czy mogę podać?

U nas niestety się nie sprawdziło chociaż mieliśmy różne polecane. Szybciej poszło z masażem brzuszka, z gimnastyka nóżek i odbijaniem po jedzeniu.