Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uważacie, że to zazdrość czy zwykły brak wychowania?

Polecane posty

Gość gość

Od ponad roku jestem panią adwokat. Jednak, gdy przychodzę do urzędu, biur czy innych instytucji, gdzie doskonale wiedzą, że zdałam egzamin i mam uprawnienia, panie zawsze mówią do mnie na pani, a nie pani mecenas. Z czego wynika to zachowanie? MYślicie, że to zawiść czy brak taktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A daj spokój. Ja mam (tylko)magistra i w życiu nikt mi nie mówił na "pani magister". Daje sobie spokój z tytułami i rób kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że nie wymagasz czerwonego dywanu i płatków róż u stóp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno ocenić. Chyba jesteś młoda i po części z tego powodu "zapominają". A może trafiasz na takich pracowników biurowych, co to mają się za nie wiadomo kogo i celowo "zapominają". Może spróbuj za każdym razem spokojnie, ale stanowczo zwrócić uwagę, że jesteś panią, lecz panią mecenas. Najlepiej z uśmiechem, żeby Cię nie wzięto za bufona. Normalni urzędnicy pojmą aluzję, na wrednych machnij ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale sie czepiasz. Kobieta zapracowala na swoja pozycje zawodowa, ma prawo oczekiwac, aby zwracano sie do niej jak do innych mecenasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panią mecenas jesteś tylko u siebie w kancelarii,poza nią jesteś zwykła szara Kowalska. Ot,cały sekret. Czasy się zmieniają,kiedyś to był prestiż,teraz każdy głupi może być profesorem czy adwokatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×