Problem z mężem

Maż w dniu ślubu mnie źle potraktował i cały czas byłam z swoją rodziną i poszłam sie położyć na 2 godz nawet tego nie zauważył bo był zajęty picie =m wódki swoimi kolegami. Po slubie boję się odezwac do niego bo wybucha złością np. siedzimy w kuchni z teściowa i nalałam mu zupy i powiedziałam żeby jadł bo mu wystygnie on ty mi się nie wtrącaj do jezenia po pary dniach jego ojcie miał urdziny powiedziałam mu że twój tato ma urodziny on do mnie przy teściowej A co ja musze pamietac o jego urodzinach. mielismy isc zaprosic jego kuzynke na chrzest naaszego dziecka on chiał bardzo isc sam ale poszłam z nim i żałuje żalił się jej ze codziennie do mnie do szpitala jezdził jak urodziłam dziecko , ona do niego ze musi sie wybrac na zakupy do galerii on do niej ze tez nie ma z kim jezdzic i ze razem moga jezdzic a ja jego sie doprosic nie moge zebysmy w niedziele pojechali bo mu sie nie chce p tym odprowadził mnie do domu i powiedział ze czegoś zapomniał i do niej poszedł wrodił o 2 w nocy. co byście zrobily na moim miejscu mam 20 lat on 24 slub wzieliśmy można tak powiedziec ze on chiał a ja nie chciałam i mnie przekonywał jak dobrze nam bedzie razem

po co był Ci ten ślub?

Mąż obiecywał różne rzeczy i nalegali inni żeby braćslub bo dziecko w drodze on pochodzi z porządnej rodziny i przynosił mi kwiaty co tydzień i był troskliwy tylko teraz taki się chamski zrobił. Myślę o rozstaniu mamy ślub kościelny wiec to nie będzie takie łatwe

jeśli to prawda to jesteś idiotką.Dziecko nie zobowiązuje do ślubu. Kwiatki sama możesz sobie kupić a różne rzeczy obiecuje nawet sprzedawca w spożywczym. To nie są żadne powody żeby się z kimś na stałe wiązać

on chiał a ja nie chciałam i mnie przekonywał jak dobrze nam bedzie razem x :O jprdl