jak reagować na głupie żarty faceta?

Oboje mamy dość "ciężkie" poczucie humoru, ale on czasem przesadza. Na pocieszenie tłumaczę sobie, że to jedna z jego największych wad, bo poza tym jest kochany i dba o mnie, ale pozwolę sobie zacytować najgorsze "dowc**y" -widzisz, przyjmując powoli moje poglądy stajesz się człowiekiem - a kim byłam wcześniej? -KOBIETĄ Opowiada koleżance, która wpadła z wizytą, że wrócił dziś później z pracy, bo bał się, że na obiad będzie coś, czego nie lubi, a on odwraca się i mówi: - a tak naprawdę ****ałem koleżanki z pracy my w śmiech, bo do niego to naprawdę nie pasuje (pochodzi z wierzącej rodziny, która za zdradę chyba by go wydziedziczyła) a on, patrząc na moją koleżankę: - uważaj, bo jak się rozstaniesz ze swoim to ciebie też wy*%^&*m no i powiedzcie jak reagować :/ ja naprawdę nie wiem co jemu odwala, sądzi chyba, że jest zabawny. Na co dzień nawet nie przeklina...

Nie ma jak związek faceta z babochłopem, nie była nie jest i nie będzie mentalna kobietą, bo jest chłopem w ciele żeńskim, tak to nazwijmy:P

Boki zrywać...