Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość swojej pracy, ale boję się ryzyka.

Polecane posty

Gość gość

Z jednej strony uwielbiam swoją pracę za ciągły kontakt z niemieckim. A z drugiej strony mam dość tej pracy. Minimum 4 razy w miesiącu muszę być w Monachium. Wzięłam sobie na jutro wolne, bo nie jestem w stanie funkcjonować. Ciągle łapie mnie przeziębienie. Poszłam w branżę moich rodziców,pomogli mi dostać pracę i tak mija kolejny rok. Bo jest zaryzykować i zwolnić. Aktualnie zarabiam 7 tyś plus kilka tyś premii. Nie wiem ile zarabia mój mąż- prowadzi swoją firmę robi obroty ogromną gotówką. To on zajmuje się finansami,płaci rachunki itp. Jest ktoś kto zaryzykował i wyszedł na tym dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 1500 na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze które zarabiam idą na rzeczy codziennego użytku. Więc są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 2100 a 800 za wynajem place..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My ci mamy mkwoc czy chcesz zmienic prace? Zartujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam 1650zł na rękę, zapoertalam w pracy i w domu a maz jak zwykle w niczym nie pomaga mi. Gdybym miała tak dobrze płatna robotę to te wyjazdy zagraniczne bym traktowała jak odpoczynek i raj. Tak, wiem ze są ludzie ktorzy lubią swoich mężów i czas z nimi spędzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Jest ktoś kto zaryzykował i wyszedł na tym dobrze ?" Przede wszystkim powinnaś lubić to co robisz, jest tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tych wyjazdach też pracuje. Co miesiąc spotkanie z prezesami. Może to praca w połowie w biurze połowie za kółkiem ale męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba połowę w biurze połowę pod biurkiem u prezesa, to rzeczywiście męczące, kolana zdarte i szczeka boli, stąd te infekcje bo migdałki podrażnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah prezes zupełnie w innym mieście :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ryzykuję codziennie, chodze do przcy która nie zapewnia mi utrzymania na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się z tobą zamieniła :D chcialabym kilka razy jezdzic do Monachium i zarabiac tyle co ty, ale nie znam niemieckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie lubie swojej pracy. Ciężko pracuję i zarabiam 1100 zl miesiecznie za 160 godzin pracy. Ale mam fajnych ludzi w pracy i nie chce ryzykowac ze trafię na lepsze zarobki ale za to mocno rywalizującą atmosfere, czasami mniej znaczy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pytanie. Skąd ktoś ma wiedzieć czego oczekujesz po zmianie? Zmiany warunków finansowych na lepsze czy zmiany pracy na bardziej stacjonarna? Ja zrezygnowalam z super zarobków na rzecz większego spokoju w pracy. Zarabiam połowę mniej, ale jestem zdrowsza. Jak mnie najdzie ochota to zmienię znów na lepiej płatna. W chwili obecnej wolę spokój. W moim zawodzie jest kupa ofert. Jeżeli jesteś specjalista a raczej wynika to z wys. zarobków to raczej też nie masz się czego bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio w tych czasach mozna zarabiac 1100?? Co to za praca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1100 za 160 godz? 6.80 na godzinę to chyba z zakwaterowaniem bo dojazd wyniesie więcej niż zarobisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 tys zlotych? ale mieszkasz w Polsce czy w Niemczech? i premie dostajesz miesiecnie? bo jesli w pl do bardzo duzo, jesli mieszkas w Niemczech to raczej malo I czemu chcesz zrezygnowac? Ogolnie jesli znalazlas cos lepszego i blizej to spoko zrezygnuj, jesli jeszcze masz oszczednosc i maz tez dobrze zarabia, to niczym nie ryzykujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps kto ie ryzykje ten nie wygrywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly_ryzykant
ja zaryzykowałem i mi się opłaciło. nie miałem wprawdzie takiej pracy jak ty, że cały czas jeździłem gdzieś. no ale tak czy siak dobijała mnie już moja praca więc ją rzuciłem. miałem trochę kasy odłożonej na szczęście i zająłem się kryptowalutami. na początku szło cięzko ale z czasem załapałem o co chodzi. potem znalazłem pracę na etacie ale i tak dalej inwestuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co to za praca/ stanowisko to ci napisze na co mozesz zamienic/ jakie sa perspektywy czegoz podobnego a jednak innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×