Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cały wieczór przepłakany jestem samotna i nie wiem jak dalej

Polecane posty

Gość gość

żyć ;/ Stara i samotna. Będę się nudzić i smucić jeszcze przez ok.30 lat, chyba że nastąpi jakiś światowy kryzys. Życie bez miłości nie ma sensu, a ja jej nie mam (a 99% ludzi wokół mnie i owszem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze połowa ludzi jest samotna albo ma kiepskie związki, po drugie odpowiedz na pytanie jak żyć brzmi żyj szczęśliwie nie uzależniając szczęścia od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubciu, przecież Kinga przepada za tobą:P to za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja bym takie mazepy tlukla po tylku. Co to za smety. Milosci przez duze M jest w zyciu, jak na lekarstwo. Ludzie nie dorastaja emocjonalnie do milosci. By o niej mowic, za nia tesknic, to trzeba dojrzec, wiedziec na czym ona polega, czy masz w swej ofercie madre, dojrzale podejscie, by wlasciwa osobe nia obdarzyc i zlozyc w tejze ofercie swoje uczucie. I jak madrze pokierowac uczuciem miedzy dwojgiem ludzi. Glupcy niech nie biora sie za"milosc", bo tylko rozczarowanie zafunduja sobie i partnerowi. Zamiast biadolic i smecic skup sie na sobie. Naucz sie byc samotna, pobadz ze soba tylko. Tylko pokraka zyciowa nie umie zyc bez "ludzkiej kuli". Osoba bogata wewnetrznie jest interesujaca. Ona ma cos w ofercie. I wtedy sprobuj kogos "upolowac" do milosci. Ale wtedy dopiero, nigdy wczesniej. Powodzenia smutasie. Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja wina bo strasznie wybrzydzałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ktoś jest sam całe życie? Można skupiać się na sobie i nigdy nie zakochać się z wzajemnością. I to jest ból, bo młodość uciekła, a wiadomo, że mężczyźni lecą na młodość, czyli na taką dojrzała i interesującą nikt nie poleci. A z resztą jakby miał polecieć, to by wcześniej się znalazł kandydat. I co dalej? Pojechałabym tu i tam, nie mam z kim, wymieniła wrażenie z kimś na kim mi zależy - nie ma kogoś takiego. Można z koleżanką czy rodziną, ale sami dobrze wiecei, że to nie to samo, co ukochany i kochający nas mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosci nie kupuje sie w sklepie na kilogramy. Nikt nikomu nie obiecywal, ze w pakiecie na start dostanie meza, dziecko, dom, psa i chomika. Trzeba postarac sie madrze samemu o to , badz uzmyslosic sobie, ze z samotnosci sie nie umiera. Taka karma widocznie. Finito. Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie potrafisz być sama, zamęczysz sobą drugą osobę, tylko ci co lubią swoje towarzystwo, nie nudzą się sa ciekawymi ludźmi. Bycie samemu a bycie samotnym to nie to samo. Lepiej byc samemu niz z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc to seks uprawiaj go duzo z kazdym nawet kolega z pracy a nie bedizesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są tylko puste frazesy naszych czasów. Kto to słyszał, żeby przed wojną matki mówiły córkom, że muszą kochać same siebie i być interesujące? Jak panna była sama, to była brzydka albo biedna i tyle w temacie. Ile pustych i nudnych do porzygu kobiet ma swoich misiaczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga pusta i do porzygu nudna? w punkt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie - a czy nudni do porzygu ludzie ze swoimi misiakami, to tlen bez ktorego zyc nie mozna. Brak faceta to ulomnosc i powod do tragedii zyciowej? Jedni maja uczucie satysfakcjonujace, inni nie. Jak ktos fajtlapa to niech bedzie sam, a nie smrodzi innemu powietrze. Takie zycie, takie przypadki, taka zaradnosc zyciowa. Nikomu smety jeszcze nie pomogly. Tylko uciekac od takiej mazepy. Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka mazepa to Kinga i jej narzeczony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elena c***a wiesz o życiu więc nie medrkuj. Można czuć się z***biscie we własnym towarzystwie całe życie ale ludzie nie są stworzeni na dłuższą metę do samotności chyba że mają coś z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu najważniejsza jest miłość do samego siebie i niezależność. Facet to niestety istota, która się udostępnia, a potem jeśli jesteś zbyt ufna i miła to cię zjada! Mój były prawie zjadł moją duszę! A teraz ją powoli odzyskuję. I chociaż pragnienie seksu i bliskości jest u mnie ogromne to moja dusza to zbyt wysoka cena za te przyjemności. Wolę moją zimę i ogrzewanie, niż smażenie się w facetowym piekle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czyja to wina, ze ktos jest taka mameja zyciowa, ze nie umie znalezc sobie partnera? Moze mamusia ma to zrobic za niego? Zreszta znalezc a utrzymac kogos przy sobie to dopiero sztuka. Jak ktos nie umie tego, niech siedzi na doopie a nie smeci innym. Z samotnosci sie nie umiera. Basta. Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymać? Pff. To ma się dziać naturalnie. Jeśli musisz strugac jarzebia żeby faceta zatrzymać to współczuję. Basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.31 pozarłaa Ela twoja dusze Kubciu? Porzygałaby się, daj spokój:P Ale skoro tak sie czujesz;) Jests strachliwym tchórzem, ktory boi się sam na sam zostać ze swoja duszą, jak Ela ja pożarła i wyrzygała to już jej nie masz, więc nie masz czego się bać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak- utrzymac zwiazek satysfakcjonujacy obie strony. By nie stac sie nudna, roszczeniowa, znuzona zyciem. By partner chcial trwac w satysfakcjonujacym zwiazku i mial podobna wizje jego. By chcial zmerzac we wspolnym kierunku. By dawac komus i brac dla siebie rowniez. Ile zwiazkow rozpada sie po pierwszym zauroczeniu, badz chwile potem? Hmmmmm madralo? Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie ludzie się źle dobrali. Pieprzysz kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, to nie jest piżama party z pejczami. Tutaj powinno się jakieś mądre słowa pisać, a nie oblężać czyjeś płacze armatami i rozkrwawiać. Samotność wykorzystaj do życia. Jak się nudzisz to zacznij się rozwijać i robić coś co jest dla ciebie ciekawe. Facet to naprawdę bardzo trudny kawał zwierza, z takim podejściem jakie masz zje cię i nie będziesz wiedziała kim jesteś i co się z tobą stało. Uważaj na facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Igor weź ten kolczyk z brwi wyjmij. Wtf w ogóle Jezu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie powinni sie rozumiec, miec podobne, nie udawane, poczucie humoru, podobne zainteresowania, światopogląd, ufać sobie i szanowac się, i oczywiście KOCHAĆ, prawdziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie zle dobrali to przeputali swoj zwiazek i musza byc samotni, badz madrzej wybierac obiekt pozadania.Albo ktos jest madry, albo kiep i wszystko sitrasi. Tylko niech nie jojczy, ze biedny, ze mu zle i swiat jest be. Niech uczy sie na swoich bledach. Urodzic sie glupcem to nie grzech. Umrzec nim to jest dopiero grzech. Znow - z samotnosci sie nie umiera. Nieudacznicy zyciowi niech siedza na dopie a nie biora sie za milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek sobie myśli czasem: Nie wytrzymam tej samotności ani minuty dłużej. A potem przechodzi ta drama i znowu jest sobą. Trzeba mieć dużo samozaparcia i siły w życiu. Po płakaniu następuje oczyszczenie i znowu można z nadzieją iść dalej. A nuż się spotkamy w końcu i będziemy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do diabla ludzie ogarnijcie sie. Nie kazdy musi byc w zwiazku. Wzgledy rozne. Najpierw trzeba popatrzec na siebie: czy jestem osoba, ktora moze zainteresowac kogos, czy umiem znalezc sobie partnera, czy bede umiala swoja osoba, swoja osobowoscia trwale kogos zatrzymac przy sobie. To sztuka. To mistrzostwo swiata. Durnie zyciowi tak kobiety, jak mezczyzni niech dadza sobie spokoj ze zwiazkami, bo tylko naplodza dzieci i ich unieszczesliwie. Jak mnie denerwuja takie pokraki zyciowe. Zle wybrali, nie dopasowali sie, o rany. A gdzie slepia mieli, gdzie umiejetnosc czytania znakow? Ludzie ogarnijcie sie do cholery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj nie rozmawiamy o tym, ze ktos sie zle dobral, tylko ze tego partnera brak w ogole ;) Ludzi zle dobranych jest raczej malo, jak patrze po znajomych z i spoza pracy to maja te malzenstwa, jezdza na wakacje, przemeblowuja mieszkania, wyglada na to, ze jest ok. Wiec czy to taka wielka umiejetnosc kogos znalezc skoro tyle osob umialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec czy znajdziesz w życiu miłośc i gdzie jej szukać, kim on będzie, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie płacz, tylko zacznij chodzic do koscioła i prosic o dobrego męża, bo byc z łajzą to nie warto lub jakims zboczuchem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna nieszczęśliwa, która myśli, że facet sam jej z nieba spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×