Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z tesciowa w swieta.

Polecane posty

Gość gość
16:09] a to dziwne,tylko jakoś jaśnie pan małżonek nie siedzi na kafeterii i nie pisze o swojej matce,za to ty go tutaj wyręczasz i obmawiasz jego najbliższą osobę.Obowiązków wobec jej nie masz,a masz uprawnienia do tego by o niej pisać,pytałaś swojego duuupka czy można,czy tak wypada. Emaila to ci mogę podać i dać dobry namiar by ciebie ktoś przebadał bo najmądrzejszych nie należysz,mącicielko rodzinna. SZAMBO!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre z was to chowała ulica,bo nie wierzę miałyście rodziców,takie wzory wychowawcze rodem z melin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hi hi hi,to było dobre,ona nie wtrąca do męza ,ale do teściowej to i owszem hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko te obrobczynie tesciowych dzis pisaly, ze synowej nie zapraszac itp ale tesciowej psychicznej to w wigilie zostawic nie mozna. Zasugeruje sie ich podejsciem do synowych i tesciowa pozostawie w samotnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sugeruj się czym chcesz,twoja wola Bożą wolą niech....,jedno jest pewne że też kiedyś będziesz starą teściową i niekoniecznie normalną bo już dziś czuć że masz oznaki osoby chorej z nienawiści:) a to zadatek na potężnego świra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i czytam ten wątek. Autorko odpowiedz mi czy zgadłam. Tak jak pisałaś 70latka w zasadzie stara panna z małym stażem małżenskim. Zapewne (domyślam się) dzieci wychowane przez jej mamusię. Zero znajomych, zero przyjaciół. Desperatka szukająca kogoś kto zaakceptuje jej władzę i chamstwo. Bardzo, bardzo natrętna. Wręcz obsesyjnie. I moje wnioski. Podejrzewam, że musiałaś być zbyt miła na początku, socjopatka zagarneła sobie ciebie jako wór treningowy i dlatego uczepiła się tak strasznie ciebie. Mąż zapewne rozdarty, bo to mamusia, a jego matka nie moze być chora psychicznie. Tak postępują osoby z zachowaniami socjopatycznymi. A ty kobieto znawco problemów międzyludzkich, społecznych jednostek. Gdybyś chociaż ziarnko wiedzy na ten temat miała to doradziłabyś zupełnie coś innego. Po pierwsze ty autorko jesteś jej bardzo obcą osobą. Nie mówie tego ogółem czy teściowa to rodzina tylko przedstawiając sytuację ze strony tej teściowej. Socjopata nie odczuwa empatii, współczucia. Wszystko co zrobisz i powiesz jest wrogie. Twoja rodzina jest wroga dlatego nie szanuje ciebie i twojej rodziny okazując to w takich sytuacjach jak rodzinna kolacja. Musisz odciąć siebie i dzieci. Dobrze by było gdyby twój mąż i jego rodzina w końcu zrozumieli i przyjęli to, że ona jest chora psychicznie i naprawdę wymaga leczenia. Dobre to będzie dla niej. To właśnie socjopaci są bardzo niebezpieczni w społeczeństwie. Histeryczka, obrażalska i roszczeniowa. Zazwyczaj jest tak, że nie żyją w pojedynkę, bo odpowiedzialnie są nieporadni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pominę już tą teściową która stoi kością w gardle tej rodzinie i odniosę się tylko do uroczystości Wigilijnej .Zeby nie było nie jestem starą babą ani kościólkowcem i jednego nigdy nie pojmę że ludziska organizują opłatek bo to "tradycja" u tych ponoć wierzących.Podczas gdy miesiąc przed kolacją wyciągają brudy rodzinne na forum publiczne, nie wiadomo w jakim celu,w czym ma to pomóc i co zmienić. Myślę że nie mają ani pojęcia ani odrobiny dobrej woli by to góóówno rodzinne zagrzebać i nie obnosić się nim. Widać że najczęćciej na tych forach pisze się tylko o cudzych rodzicach, rodzeństwie,ich chorobach itd. a swój bałagan się kryje tzw,plotkarom kafeteryjnym puszczają nerwy i jadą równo po tych którzy nie mogą się obronić i wyrazić swojego zdania.Tak jest najłatwiej.Czy tutaj bywają tylko wszystkie nieszczęsnice,nie ma tu normalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego ty spodziewasz sie na forum anonimowym ? Myslalas, ze wejdziesz i ktos bedzie sie zachwycal tesciowa ? W takich skupiskach ludzie pisza o problemach, a nie o tym z czym problemu nie maja. Przypuscmy. Jestem szczesliwa mezatka no to po huk mi wchodzic na forum rozwodnicy, tak? Najpierw zrozum w ogole istnienie tego miejsca i dopiero korzystaj. Na forum anonimowym nikt ich nie rozpoznaje, wyladowuja swoje zlosci, "wspieraja sie" w tej zlosci. Nie sadze, ze ktos z tych osob odzwierciedla to w zyciu. Ile razy jak bylam nastolatka w szkole wkurzyla mnie nauczycielka, bo zdarzaly sie sytuacje nie fair w myslach pomyslalam co za wredna jedza. Jednak nigdy nie wypowiedzialam tego na glos. Ja uwazam, ze te osoby, ktore tak mocno skarza sie na tesciowe/synowe lub tak bardzo je przeklinaja. No wyobrazam sobie jaki maja z nimi los skoro tyle zlosci juz sie pojawia. Uwierz mi jesli ktos mowi, skarzy sie to relacje nie sa w ostatnim stadium zaawansowania do nienawisci tego "jadu", o ktorym jest tu czesto pisane. Ostatecznie robi sie gdy atakowana osoba postepuje juz gorzko stanowczo, nie skarzy sie, nie mowi nic wrecz zamyka temat i powaznie urywa kontakt. Ludzie potrafia byc tak toksyczni, ze to skuteczne lekarstwo. Urwanie kontaktu i obojetnosc. Toksyczna osoba w takich relacjach jak tesciowa synowa gdzie cos miedzy nimi jest np. maz syn nie odpuszcza zazwyczaj nigdy. Czesciej wystepuje to ze strony tesciowej ale dlatego, ze tesciowa jest z pozycji starsza/przezyta czesto juz ma wyplukane relacje z innymi ludzmi i rodzina, bo jest toksyczna. Ludzie nie potrafia byc szczesliwi. Gorzknieja. Czesto z tego wywodzi sie toksyk. Jeszcze ta mentalnosc polsko prlowska. Kiedy to zginie... Baba, dom, pieluchy, robota, emerytura i do piachu. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak. Pomijajac juz tesciowa. Ktora z was chcialaby goscic w wigilie, przy gosciach osobe, ktora by ublizala kazdemu z osobna, przytyki robila. Nie wazne kto to by byl czy szwagierka, ciocia, siostra, kuzynka, kolezanka, znajoma. Kazdy otrzymalby prztyczka w nos w waszym domu od osoby niekulturalnej. Kazdy doslownie wasza mama, tata, syn, corka, siostra, ziec, synowa, ciocia, babcia, kolezanka. Ja juz raz spotkalam sie z taka sytuacja. Bylam na imieninach gdzie kobieta wlasnie zaprosila swoja ciotke, a ta wszystkim przygadywala, ublizala, nasmiewala sie. Okropnie beda czuc sie wszyscy naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co robić cyrk z takiej uroczystości? nie organizować przyjęcia,wyjechać albo po prostu ukryć obecność w miejscu zamieszkania. Każdy jest inny i ja to szanuję,nie mniej jednak żal mi było gdybym pomyślała że ktoś siedzi w taki dzien sam i to w sumie ktoś bliski sercu mojego męża. Cały rok autorka miała czas z małżonkiem by temat załatwić,widać ani nie mają dobrych intencji ani pomysłu. Zamknijcie już ten temat bo dolewanie oliwy nie ma sensu,oni chętnie by sprzedali ten problem komuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×