Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Analiza kobiet po 30 latach życia i po odkryciu realiów

Polecane posty

Gość gość

Są interesowne, nie dają nic od siebie, dla nich samo to że są przy tobie jest wkladem -łatwo tracą głowe przy problemach i zamiast sluzyc pomoca mieszaja, komplikują i robą większe zamieszanie -potrafią odkochać się w przeciągu jednej małej sprzeczki -uprawiają seks tylko z miłości i jeśli ona p uści sie z Twoim kolegą tzn że się zakochała -tak naprawde przy dłuższym życiu są balatem ograniczającym możliwość rozwoju, lepszej pracy szcześliwszego życia - kłamią w celach wspolnego dobra (czytaj własnych interesów) -są pazerne wredne i mściwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bierz się za 15latki naiwne, jełopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nalegają na ślub a jak sie nie godzisz odchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? To wie każdy rozwinięty facet. Wystarczy to zrozumieć i się dostosować. Trzymać krótko i o wszystkim decydować. Odpada ci 90% problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to ze właśnie dla kobiet nie trzeba być dobrym tylko jak powiedziałeś trzeba trzymać krótko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i z tejże analizy wyraźnie widać, że jedyną kobietą , która znasz jest własna matka, zresztą przykry musi mieć charakter ta kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoja 30 rzucilem meisiac temu bo miala wyobrazenie ze kobiety to ksiezniczki wokol ktorych trzeba latac jak glupi. Sie tez dowiedzialem ze trzeba je doceniac i mamy rownouprawnienie a ona nie jest stereotypowa kobieta by gotowac i ze nie wiem co ja sobie wyobrazam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoja 30 rzucilem meisiac 30sta kobiete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jaki wniosek? Taki ze kobiety nie idą na kompromisy w tak ważnych kwestiach i wolą postawić na kota a faceci biorą co jest a później i tak mocza c***a w tych z kotami ;) z tym że kociary nie mają na łbie zonki i bachorow na które panowie tak narzekają. I kto tu jest wygrywem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoja 30 rzucilem meisiac temu bo miala wyobrazenie ze kobiety to ksiezniczki wokol ktorych trzeba latac jak glupi. Sie tez dowiedzialem ze trzeba je doceniac i mamy rownouprawnienie a ona nie jest stereotypowa kobieta by gotowac i ze nie wiem co ja sobie wyobrazam smiech.gif xxxxxxx pomijam to ze mogłes sobie wybrac jakąs idiotke..ale czy ty np nie lubisz jak ciebie doceniaja? wolisz takie układy gdzie czujesz się niedoceniony? I na czym polegało to ze miałes latać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puchacz Rolny dziś Są trzy rodzaje kobiet: 1. Takie, które chcą stabilizacji, ale wybierają drani, bo z nimi jest ciekawiej. 2. Te, które wybierają miękkie pipy, bo mogą je sobie urobić na własną modłę, wcisnąć pod pantofel, w głębi duszy marząc o sku/rwy/synie, bo z nim jest ciekawiej. 3. Te, które chcą partnera na dobre i na złe, faceta, który wie, kiedy być twardym, a kiedy iść na kompromis. Kogoś odpowiedzialnego, dającego oparcie, a jednocześnie spontanicznego, radosnego, potrafiącego zaskoczyć. Mężczyzny inteligentnego, ale nie zarozumialca. Z poczuciem humoru, ale nie idiotę. Czarującego, ale nie flirciarza. Z pasjami, ale znajdującymi mnóstwo czasu dla niej. I tak dalej, i tak dalej... Te ostatnie zwykle kończą z kotem. x Jeszcze jest 4 typ. Te które kochają bezinteresownie ;-) Podobno można je spotkać w himalajach ;) No i? To wie każdy rozwinięty facet. Wystarczy to zrozumieć i się dostosować. Trzymać krótko i o wszystkim decydować. Odpada ci 90% problemów. x Popieram ale po ślubie z takim podejściem i tak jesteś na przegranej pozycji bo nadal ona może Cie wy/ru/cha/c bez mydła podczas rozwodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.34 ,Puchacz rolny - właśnie podsumowałeś mężczyzn....no cóż zgadzam się z Tobą, że nie ma w czym wybierać i kot to najlepsza opcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończyły się czasy, gdzie kobieta była sprzątaczka, praczka, kucharka i darmową d***** w jednym. Kobiety zmadrzaly i już nie dają się wykorzystywać. Jak nie spotkają prawdziwie wartościowego faceta to wolą mieszkać z kotem (ja akurat preferuję psa ;) ) i mieć święty spokój :) Wiadomo nie od dziś, że ogromna większość facetów nie jest zdolna do miłości, oni "kochają" kootasem, a wiele kobiet ma taką pseudo miłość gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:24 trafione w sedno milion procent. a tak na marginesie ani kota, ani psa, ani innych zwierząt w domu nie popieram - a jeśli chcę popatrzeć na zwierzęta to idę do zoo, no i plusem jest też to, że nie mam chorób odzwierzęcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że faceci są gorsi. To jest taki gatunek człowieka co tylko patrzy na innych i ocenia, a swojego zdania to ma tyle co na lekarstwo. Powtarza po innych i małpuje i liczy, że mu kobieta wszystko załatwi, ale tylko tak jak on chce, a jeszcze będąc z nią w związku mówi jej, że jest starą panną. Wszystkiego wszystkim zazdrości i to nazywa ambicją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet p***a zawsze tylko gwizda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po wykonczeniu kilku kotow znalazlam swoj ideal. Mowie do niego Kocie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci zamiast dawac szanse porzadnym kobietom to zawsze wola laski imprezowe, bo z nimi jest ciekawiej i nie nudza sie z nimi faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety chcą równouprawnienia, ale tylko tam, gdzie im wygodnie. Na przykład jest równouprawnienie, ale one gotować nie muszą. Ale facet oczywiście musi umieć zmienić koło, obsługiwać wiertarkę i naprawić komputer. Ale oczywiście musi też zabiegać o jaśnie panie, tu też nie uznają równouprawnienia. No i oczywiście facet ma mieć auto i własne mieszkanie, a jaśnie pani z tego łaskawie skorzysta. To na ch... komu baba? Do seksu to można mieć różne przelotne znajomości, a pogadać czy napić się piwa sto razy lepiej z kumplem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
wypowiedz wyzej ladnie w punkt uchwycona. a swoja droga z tym rownouprawnieniem, ciagle jakos nie widac, nie slychac, zeby kobiety zjezdzaly kilkaset metrow pod ziemie i wegiel w przodku fedrowaly. ciekawe bardzo... te podwojne standarty rownouprawnienia... takie wybiorcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Równouprawnienie to akurat najbardziej wykorzystują panowie. Czyli jest równouprawnienie więc: 1. Kobieta musi mieć identyczny status społeczny - więc wszelkie koszty pół na pół. 2. Jest równouprawnienie, więc jak przysłowiowo cieknie kran czy cóż to dla kobiety jest przynieść 5 kg ziemniaków + 5 kg innych rzeczy na wspólne obiady. Ale przecież ja jestem mężczyzną więc: 1. Sprzątanie, pranie, gotowanie, opieka nad dziećmi to przecież byłbym pantoflem, gdybym się tym zajął. 2. NO I NAJWAŻNIEJSZE - JAKO SAMIEC TO JESTEM TAK CUDOWNY, ŻE MAJĄC 40 NA KARKU NALEŻĄ MI SIĘ TYLKO 20 - LETNIE, PIĘKNE I MŁODE. Wszak to baby szybko się starzeją, przecież moja łysinka na głowie nie nie kwestia starości tylko samo się stało i tylko pustaki zawracają uwagę na rzeczy na które nie mają wpływu. Ale siwe włosy u równolatek 40 -tek są obleśne, a fuj...stare jędze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat nie wina facetów, że lepiej się starzeją i w większości lepiej wyglądają od swoich czterdziestoletnich rówieśniczek. A co do kosztów na pół - a co w tym niby dziwnego? Kolejna, która chce żyć na czyjś koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach większość facetów bez problemu sprząta, pierze czy opiekuje się dziećmi, wielu potrafi też gotować. To raczej dzisiejsze leniwe księżniczki z dwoma lewymi rękoma nic nie potrafią ugotować. Roszczeniowe, głupie, próżne, to teraz kobieca norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.22 - Właśnie o to chodzi, że panowie b. często wyglądają gorzej od swoich rówieśniczek. Oczywiście Ty nie musisz się z tym zgadzać. Ja nie mam zamiaru żyć na koszt mężczyzny, w ogóle nie zamierzam się wiązać z nikim. Chodziło mi bardziej o to, że krytykuje się tylko kobiety, gdy mówią o równouprawnieniu, a to bardziej mężczyźni są tutaj hipokrytami. Kiedyś kobiety zajmowały się przede wszystkim pracami domowymi i opieką nad dziećmi, a mężczyźni przede wszystkim utrzymaniem tego domu. Dzisiaj tam gdzie mężczyźnie wygodnie to jest równouprawnienie, a tam gdzie nie, to dalej będę korzystał z przywilejów z dawnych lat. Oczywiście nie wszyscy tacy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To akurat nie wina facetów, że lepiej się starzeją i w większości lepiej wyglądają od swoich czterdziestoletnich rówieśniczek. A co do kosztów na pół - a co w tym niby dziwnego? Kolejna, która chce żyć na czyjś koszt? x Lepiej się starzeją? :D Haha, nice joke. Większosc moich koleżanek które mają mężów rówieśników ma przy sobie łysawych miśków z brzuchem, bo tak się właśnie "lepiej starzeją" faceci, a same są atrakcyjnymi laskami, uprawiającymi regularnie jakiś sport, z zadbanymi włosami, paznokciami, ciałem i cerą :P I potem się dziwicie, że kobiety odchodzą... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jak jest temat starzenia się, to pomarszczone czterdziestki dają przykład łysiejących miśków. Ale prawda jest taka, że jest mnóstwo bardzo atrakcyjnych facetów po czterdziestce, dojrzałych, pewnych siebie i przystojnych. Na takich lecą znacznie młodsze. W drugą stronę tak nie ma. Przecież dobrze to wiecie. Kto poleci na czterdziestolatkę, ze zmarszczkami, zwiędłym ciałem, już nie jędrnym biustem? Większość takich jest, jak się zdarzy atrakcyjna czterdziestolatka, to cud. A to i tak przy pomocy chirurga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj tam gdzie mężczyźnie wygodnie to jest równouprawnienie, a tam gdzie nie, to dalej będę korzystał z przywilejów z dawnych lat. Oczywiście nie wszyscy tacy są. x Ale wiesz, że to jest też idealny opis kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×