Zerówka. Nie wiem co robić, córka płacze

Córka jest w klasie , w której jest 18 dzieci. 3 dziewczynki i 15 chłopców!!! Na początku bardzo zaprzyjaźniła się z jedną z dziewczynek ,ale ostatecznie dwie pozostałe bardziej się zżyły i cału czas bawią się razem, a ona jest sama... Jak pyta, czy może się z nimi bawić, to odpowiadają, że nie... Córcia zaczyna płakać wieczorami.. Nie wiem co robić w tej sytuacji. Doradzicie?

porozmawiaj z nauczycielem.

Tak planuję jednak czy to coś zmieni? Przecież nie rozkaże im się przyjaźnić w trójkę :(

Pracuję w przedszkolu. Mamy swoje sposoby by zachęcić (nie zmusić) dzieci do wspólnej zabawy ;-) Po prostu porozmawiaj z tą Panią, na pewno dyskretnie pomoże.

Tylko 3 dziewczynki ? gdzie tak jest ?

Powiedz Pani, wymyśli zabawy grupowe, wspólne zajecia i może dziewczynki się zintegrują. Nie będzie czuła się odtrącona.

Jak tu dziewczyny napisaly koniecznie porozmawiaj z pania. Ja mialam problem z corka ( inny ale też nie chciała chodzic do przedszkola i plakala) i taka rozmowa pomogła w 100%

taki sam problem miałam z synkiem i tez pani pomogla. Zycze powodzenia i nie przejmuj się bo teraz syn chodzi do 3kl i ma multum kolegow i często do nas przychodzą do domu.