wiem że nie umiesz żyć beze mnie

Nie ponosze za to winy. Za bledy cudze. Ile lat mam znosic ocenianie mnie przez pryzmat rodzicow, nas? Poinformowalam go o tym, nie oszukiwalam. Reszta mojej rodziny to dobrzy ludzie.

Ja tam mam gdzies opinie. Zawsze zalezalo mi zeby jemu dobrze bylo. Ja jestem odporna po roznych strzalach. Zapytaj o dzieci, dziadkow, . Jedyny facet z ktorym sie spotykalam, nie bylo innego.

Mój drogi Draniu...ja może kiedyś nie mogłam żyć bez Ciebie, byłeś moim narkotykiem, lecz nadszedł taki czas że Ty nie potrafiles być ze mną a beze mnie było Ci jeszcze gorzej. Ja żyję sobie spokojnie, i wydaje mi się że w tym tkwi Twój problem. Wiesz, że dla mnie jesteś tylko wspomnieniem i dręczą Cię własne mysli a nie jakaś klątwa. Nie jestem wiedźmą, jeśli już to czarodziejką. Calusek Słonko.

Nie bylo zadnego doswiadczenia. Nie chcialam powielac bledow. Chcialam dla niego lepiej zeby jemu z tym dobrze było, zeby czul sie z tym dobrze. Ja nie mam glupiej rodziny. Uwierz.

19.55 i będą go dręczyć, czy to klątwa? Nie, zemsta dużo bardziej groźna od klątwy

Nie chce go dreczyc. Ja poprostu bylam niedoswiadczona. Dla mnie te kobiety stanowily nowosc. Nigdy nie chcialam go skrzywdzic. Chcialam z nim byc uwierz na dobre i złe. Nikomu takich rzeczy nieopowiadalam. Nikt nie wie o nim jakis wymyslow i plotek. Wezcie sie uspokojcie.

Miętowa ja prawdziwa dziś to ten zakochany z twojej historii pewnie Cię zgłasza - masz i Ty swoją klątwę do wszystkich życzących mi źle uważajcie lepiej , bo nie jedna mi źle życzyła i zaczęła mnie kochać jeszcze bardziej , więc to nie zadziała

19.55 to nie ja napisalam. Tylko ktos inny

To nie ja pisze niektore tu wypowiedzi tylko ktos inny. Nie Ewelina

19.55 to sie ktos podszyl. Padaja tu wypowiedzi jakis innych osob.

20:23 bez przesady...nawet gdyby tu za mną przylazł nie zrobiłby mi krzywdy...on umarłby za mnie... :) ps. a myślałam że tu nie ma moderacji...to nie ma gorszych ode mnie...weźcie się za anala czy inne indywidua ;)

20:23 Jesteś zbyt pewny siebie. Taka pewność jest zgubna. Wiesz że karma wraca. I dobrze, że wraca do Ciebie, cierp ciało jak chciało, jest takie powiedzenie. Może w tym przypadku jest inaczej. Cierp duszo jak innym nie dajesz spokoju. Jestem szczęśliwa a będę jeszcze bardziej. Tak chciało przeznaczenie.

Nie pisz o tym co myślę i czuję. Twoja energia zakłóca mi spokój. Odbiera sny, daje koszmary , jesteś złym człowiekiem. Usuń się z mojej przestrzeni, bo zrobię naprawdę coś głupiego.

nie znasz przeznaczenia wiec nie pisz mi nic o nim , a o tym co mnie zgubi zdecyduje ten , który będzie miał pełne prawo do oceny , a najważniejsze jest to, czy potrafisz być lepszym niż byłeś oraz chęć wybaczenia - problem w tym ze w tym wypadku zamiast wybaczenia lepiej żeby kobieta zmieniła obiekt westchnień i była szczęśliwa

złotosypka dziś umrzeć dla Ciebie ? :) niestety nie on jest do tego przeznaczony on jedynie mógłby skończyć ze sobą i uznać , ze to przez Ciebie , ale to tylko były powód z jego iluzji natomiast mógłby to zrobić tylko ktoś , kogo Ty też zechcesz - wtedy i tylko wtedy

drań, filozoficzna ale prawda...on byłby dla mnie do niezwykłych wyczynów...niektóre mnie zdumiewały...nie ważne, niech żyje w pokoju i zdrowiu to nie jest zły facet tylko trafiła mu się gorzka miłość :)

on byłby dla mnie do niezwykłych wyczynów ;)

gość dziś uspokój się - życzę Ci jak najlepiej , cały czas to podkreślam i chyba w tym jest problem

złota czy tylko on jest zdolny do wyczynów dla Ciebie ?

drań, nie miałam szczęścia w miłości zwłaszcza tej psycho...ale, zdaje się że wątek nie jest o mnie a o tobie i twojej kobiecie... coś mi się uzmysłowiło...w jednym miejscu piszesz że rozkazujesz jej żeby przelała uczucia na kogoś innego bo u ciebie nie ma żadnych szans teraz ani nigdy najwyżej wegetacja i żebry o coś czego jej nie dasz bo nie a kiedy piszę ci że być może ona już znalazła jakiś erzac tego co czuła do ciebie i być może właśnie teraz w jej serce wnika ktoś inny piszesz że nawet książę nie da jej tego co ty...dałeś?...mogłeś dać? wytłumacz mi ten dysonans poznawczy bo tak to odbieram :)

to jest tak , że ten księciu jest przykładem na to , że najbardziej liczy się pierwsza wielka miłość , która nie jedną zaślepia - kobieta , która się jej podda , nie jest w stanie widzieć pozytywnego człowieka obok siebie , który ma ją uzdrowić lub też będąc z księciem wraca myślami, do tej pierwszej miłości wielkiej ja bym chciał całkowitego szczęścia odrzuconej kobiety jednak ona sama najpierw musi dać szansę samej sobie

to jest tak , że ten księciu jest przykładem na to , że najbardziej liczy się pierwsza wielka miłość , która nie jedną zaślepia - kobieta , która się jej podda , nie jest w stanie widzieć pozytywnego człowieka obok siebie , który ma ją uzdrowić lub też będąc z księciem wraca myślami, do tej pierwszej miłości wielkiej ja bym chciał całkowitego szczęścia odrzuconej kobiety jednak ona sama najpierw musi dać szansę samej sobie

22:22 wiesz...mam przeczucie, że ona już dała sobie tę szansę...zaufaj mi :)

wystarczy, że poczujesz to głęboko w sercu i sam sobie wybaczysz skoro ona ci wybaczyła. :)

autor to diabeł uważajcie na niego dziewczyny to człowiek z piekła rodem

E tam . Bajkopisarz.

wolałabym zapomnieć ale nie moge. twój urok i intelligencja opanował mnie całą i do konca.

13:53 -dziunia, jakaś ty naiwna!

mówcie co chcecie ale tacy maja najwieksze powodzenie a kobiety lataja za takimi :(

ale tacy przed takimi, co latają uciekają i oganiają się jak od much :P