Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolega z pracy

Polecane posty

Gość gość

A więc tak podoba mi sie kolega z pracy na ogół jest on pełny energi, dowcipny itd od Pewnego czasu złapaliśmy fajny kontakt, wcześniej nie zwracaliśmy na sobie większej uwagi a teraz jego zachowanie troszkę sie zmieniło ale nie wiem czy jego zachowanie jest spowodowane tym ze mu sie podobam czy poprostu on tworzy przyjacielska relacje i atmosferę w pracy? Kilka razy złapałam go na tym jak na mnie patrzył, usłyszałam komplement zaczepia mnie w takim sensie ze np dotyka mnie z tylu pleców, rzuca piłeczkami wydaje mi sie ze probóje zwrócić moja uwagę? Czy ja sobie za Duzo wyobrażam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jeden się patrzy na mnie ,mam nadzieje ze cos z tym zrobi i będę mogła go dotknąć,bo jak nie to niech nie miesza mi w głowie bo targają mną namiętności za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Gdzie robotajesz, tam nie ruch/ajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się na ciebie patrzy jakoś szczególnie dłużej niż krótkie przewinięcie wzroku to znaczy, że mu się podobasz i mówi ci to facet. I wcale nie każdy lubi robić pierwszy krok by coś z tego było więcej. Czasem musisz mu dać jakiś wyraźny znak, że chciała byś, wtedy on być może "uderzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki mam dac znak oprócz tego że odwzajemniam długie spojrzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a jaki mam dac znak oprócz tego że odwzajemniam długie spojrzenie?" Sprowadź jakoś sprytnie i delikatnie rozmowę na tematy damsko-męskie. Zapytaj czy ma kogoś, coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapytam o to :-) nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coż szkoda,bo chemie czują taką że bym go zjadła ale ja nic nie zrobię oprócz spojrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie od razu wprost, delikatnie sprowadź rozmowę na takie tematy. Wiesz, nie każdy chce być nachalny w stosunku do kobiety, żeby nie wyjść na jakiegoś molestującego, narzucającego się. Sam taki jestem. Ale są i takie osobniki, które uderzą do ciebie wprost, będą się bujać jak małpa na gumie, ale na takich gości miej oko, uważaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle w czym problem, że go nie zapytasz? Jaka jest różnica wieku między wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że najpierw wypada sprawdzić czy ktoś nie jest zajęty jeśli masz na niego ochotę. Przyzwoitość tego wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma obaw,ja i tak czuję coś chemicznego raz na ruski rok ,inne osobniki i zaczepki nie robią na mnie wrażenia ,przeciez jakbym nie chciała bym nie patrzyła mu w oczy tak długo jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było podobnie, ale pomyliłam się co do oceny sytuacji. Potem to ja zrobiłam pierwszy krok i okazało się, że on widzi we mnie tylko fajną koleżankę, którą bardzo lubi i to okazuję, ale nic poza tym. Teraz mamy fajne relację, bo wiem że nie jest mną zainteresowany, więc mogę stwierdzić, że mam fajnego kolegę. A jak okazywał sympatię? Zaczepiał, zerkał, ciągle wpadał na kawę, kupował mi moje ulubione smakołyki, mogłam zawsze liczyć na jego pomoc. No ale pomyliłam zainteresowanie ze zwykłą serdecznością i sympatią. Tak czy siak wyszło nam to na plus, bo teraz mamy fajne relację, bez "spiny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólne zainteresowania to też temat, który może ludzi zbliżyć. Możesz wybadać czy macie coś wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kilku minut rozmawiasz z kimś kto się doczepił do tematu :-) od 15..04 to ja,ja z nim przebywam blisko ale nie mamy właściwie szansy na rozmowę tylko patrzymy,różnicy wieku raczej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym mogła z nim rozmawiać to co innego ale ze względów technicznych to prawie niemożliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie macie szansy porozmawiać? W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka specyfika pracy ,nigdy nie jesteśmy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na wspólnym śniadaniu w robocie nie da rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma opcji ,inne działy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to z własnego doświadczenia powiem, że będziecie się tak męczyli dalej, aż któreś z was zmieni pracę. Sam to miałem nie raz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co to kartka w rękę :-) w pośpiechu ale tego też nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma wspólnych śniadań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze los często tak sobie drwi z ludzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daawno nikt mi się tak nie podobał ,jak stoi koło mnie wśród tych ludzi to mam wrażenie że mogę pokroic powietrze od napięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję jako facet. A wspólnych znajomych w tej robocie nie macie by jakoś zaaranżować kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnych ,patrzy na mnie ciagle ,niech on coś wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak ci już mówiłem sprawdź najpierw w jakiś sposób wybadaj czy ma kogoś? Jeśli ma to kubeł zimnej wody na głowę, a jak to nie pomoże to kolejne, kolejne, aż rozsądek przyjdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×