Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie jest krótkie i szkoda je marnować na wyścig szczurów i udowadnianie innym

Polecane posty

Gość gość

czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale jakoś 90% ludzi tego nie rozumie. I zazdrości samochodu, pracy, pierdól. Sąsiedzi sie nie lubią. Dzieci w szkole przezywają biedniejsze dzieci. Ludzie są strasznie głupi. A jeśli ktoś zda sobie sprawę co jest ważne i nie goni za kasą to jest traktowany jak dziwak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co proponujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję olać innych, nie uczestniczyć w rywalizacji. Sprytnie opiertalać się w pracy (tak jak ja to robię), żyć we własnym świecie i zadawać z ludźmi, którzy kapnęli się, że wartości materialne można sobie o kant doopy rozbić. 99% europejczyków ma wszystko czego potrzebuje i nie ma problemów, więc z nudów zaczynają rywalizować z sąsiadami kto ma np. lepsze auto. Najlepsi są tacy ludzie jak mój ojciec. Zarabia w chuj pieniędzy, więcej niż pewnie z 95% polaków, a jeździ używanym autem za 2 tysiące złotych, chodzi w tych samych ubraniach i ma wszystko w doopie, a moja matka narzeka, że biedniejsi od nas mają lepsze auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz jak sie opiertalac w pracy, bo mi nie wychodzi. Nie zalezy mi na kasie, pozycji, chce spokojna pracę, kasy tyle zebym miala na czynsz, jedzenie plus cos oszczedzic. A tymczasem w pracy codziennie mnie pytają co udalo mi sie zrobić, udawadniac jakbym była przestepca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdzi autem za 2tysie? To nie wiem czy tak dobrze, a jak sie rozkraczy na srodku drogi? Akurat w auto mysle że warto zainwestować, to nie to co stare ciuchy, stare auto moze byc zagrozeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo prestiz i kasa to jest to, chodzi o to by jezdzic porsche i r00chac studentki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:53 No, ale właśnie ten jego samochód w ogóle się nie psuje, nie generuje kosztów, a dla porównania mój znajomy ostatnio kupił sobie drogą furę, wprawdzie używaną, ale lux no i ciągle coś się w niej psuje, więcej jest w naprawach ten samochód niż on go używa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki masz patent na sprytne obijanie sie w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×