Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda290

Mam rogi i co z tego

Polecane posty

Gość Magda290

Jestem żoną i matką a mąż pracuje za granicą prawie 10 lat.Nasze małżeństwo to totalna fikcja mieszkam w domu po jego rodzicach on robi opłaty remonty i co miesiąc przelewa ładną sumkę na życie na dosyć wysokim poziomie.Ja nie pracuje bo nie muszę mam własne auto,pieniądze na ciuchyi kosmetyki,na opiekunkę gdy chce wyjść gdzieś wieczorem.Mąż bywaw domu raz na miesiąc czy na dwa miesiące żeby spotkać się z synem bo nas nie wiele już łączy prócz dziecka i domu,nie ma sexu między nami od kilku lat.Wiec mam "kolegów" ale on też ma tylko że jego znajomość okazała się czymś wiecej niż przelotną znajomością,przyznał się że chce założyć z swoją panią rodzinę i że musimy wziać rozwód bo bez sensu tak żyć jak teraz.Myślę że to pod jej naciskiem zachciało mu się rozwodu a mi to szczerze nie pasuje bo za dużo zmian by mnie i dziecko czekało,jak go przekonać żeby się nie upierał przy rozwodzie bo to strata czasu i pieniędzy a przecież wiele związków tak funkcjonuje bez rozwodu i wszyscy są zadowoleni a szczegolnie dzieci że rodzice są małżeństwem bo to ważne prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałem, że najgorzej jak to trwa latami i nikt z tym nic nie robi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz zadnych argumentow. Jego nowa moze chce miec dzieci nie z konkubinatu a z malzenskiego zwiazku. Sprzecznosc interesow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego nowa, nie jest tak znowu nowa zapewne, młoda i piękna nie polecałaby na starego pryka, to raczej podstarzała desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tkwisz w tym z wygody i nic pozatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna księżniczka a mąż ma racje, bez sensu takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie nie pasuje że trzeba będzie iść zarabiać pieniążki a nie że duże zmiany nastąpią,zmiany zmianami i nie raz w życiu one nastepują ale jesli maż założy nową rodzinę to oczywiste jest że "kieszonkowego" będzie mniej dla ciebie :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś śmieciem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie wyrwe z kontekstu na "wysokim poziomie" koń by sie uśmiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś pustym,durnym,zeszmaconym babskiem i nic wiecej! Tylko kasa się liczy i wygody.Fuuuui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem podobna osoba jak Ty , po coś coś zmieniać skoro przeżyło się tyle lat ze sobą ... nie ma sensu :) a życie życiem , czasem trzeba zaszaleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedobrze mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykła qrwa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kase ci chodzi d****o! Ja bym na jego miejscu ci p*****lną w zęby zebyś otrzeźwiała zero wdzieczności, dlatego znalazł sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w bardzo podobnej sytuacji i szczerze mam gdzieś kogo dyma moj mąż (frajer i bankomat,dla mnie aseksualny) dopóki żyje sobie spokojnie tak jak żyłam i mogę robić co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko normalna to ty nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×